Pożegnanie z (piękną) twarzą

Fot. Trafnie.eu

Cały świat ciągle komentuje porażkę Niemców w finałach mistrzostw świata. To dowód dość karkołomnej teorii, że porażki w sporcie są ciekawsze od zwycięstw.

Może jednak wcale nie tak karkołomnej? Wystarczy tylko zebrać kilka informacji po ostatniej kolejce fazy grupowej mistrzostw, by się o tym przekonać. Oznaki szczególnego geniuszu objawił gubernator regionu lipieckiego, mniejsza o jego nazwisko. 

Otóż zawyrokował, że Niemcy odpadli z mistrzostw za karę, za dwie światowe wojny toczone kiedyś na ziemi kraju, na której teraz odbywa się wielka piłkarska impreza. Więc dusze zmarłych zemściły się w ten sposób na potomkach agresorów!!! Później pan gubernator zamieścił kolejny wpis, w którym dowodził, że ktoś go „wrobił w internecie”, w co chyba tylko sam uwierzył.

Najbardziej żal mi Joachima Löwa. Napracował się chłop ze swoim sztabem nad taktyką i rozpracowaniem rywali, cieszył na próżno z przepięknej bramki zdobytej w doliczonym czasie gry meczu ze Szwecją… A przecież wszystko z góry było wiadome! Duchy poległych czuwały i nie pozwoliły Niemcom za długo nacieszyć się Rosją.

Zabawne jest to, że ich pogromcy, czyli Koreańczycy, zostali przywitani w ojczyźnie jakby sami dostali tęgie lanie od aktualnych jeszcze mistrzów świata. Trzeba jednak koniecznie wyjaśnić, że tylko przez część kibiców.

Inni czekali na nich z kwiatami, by podziękować za występ w Rosji. Nie sądzę, by przed rozpoczęciem turnieju ktokolwiek, nie tylko w Korei, spodziewał się, że ograją Niemców. A może jednak się mylę?

Na lotnisku czekała na piłkarzy także druga grupa, obrzucając koreańskich zawodników jajkami. Uznali, że ci splamili honor narodu odpadając z imprezy już po fazie grupowej. Okazuje się więc, że nie tylko w Polsce od piłkarzy wymaga się więcej, niż potrafią, Bo jak można oczekiwać od przeciętnej drużyny cudów? Widać we współczesnym świecie wszystko jest teoretycznie możliwe, nawet jeśli nie ma za wiele wspólnego z logiką.

I na koniec coś bardzo logicznego, czyli podziw dla kobiecej urody. Dzięki temu reprezentacja Polski pożegnała się z mistrzostwami z (piękną!) twarzą. Na jednej z rosyjskich stron internetowych ukazała się całkiem spora galeria fotek.

Komentarz był taki, że co prawda nasi na boisku raczej nie za bardzo, ale za to te polskie dziewuchy na trybunach! I zachęta dla internautów, by sami ocenili. Więc oceniam - naprawdę ścisła czołówka mistrzostw. I niech mi ktoś tylko nie próbuje wmówić, że stosunki polsko-rosyjskie od lat są bardzo napięte...

▬ ▬ ● ▬