Między skutecznością a frajerstwem

W pierwszej kolejce Ekstraklasy po wznowieniu rozgrywek odbył się mecz zwany Derbami Polski. Towarzyszyły mu niestety pseudofilozoficzne dywagacje.

Lech przegrał w Poznaniu z Legią Warszawa 0:1. Ponieważ zmagania obu drużyn odbywały się przy pustych trybunach, stanowiły najwyżej substytut tego, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić od lat. Bo obie od lat typowane są na kandydatów do walki o...

Kibice wracają, ale...

Ekstraklasa znów gra. Starannie przygotowano jej powrót po długiej przerwie. Tuż przed daniem głównym, na zaostrzenie apetytu, podano jeszcze przystawkę.

Zanim w piątkowy wieczór po długiej koronawirusowej przerwie znów rozgrywano ligowe mecze, przed południem poinformowano, że od 19 czerwca stadiony zostaną częściowo otwarte dla kibiców (za: pzpn.pl): „Podczas piątkowej konferencji prasowej premiera...

Tylko przypomnę, że...

W piątek po długiej przerwie wraca Ekstraklasa. Niektórzy zastanawiają się jaka będzie i dochodzą do wniosku, że smutniejsza. Ale smutno to jest cały czas, choć...

Przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie, a dotyczy ono wydarzeń związanych z piłką nożną. A nie jestem (na szczęście!) typem malkontenta. Wręcz przeciwnie, zawsze na świat patrzę z ogromnym optymizmem. Teraz tak samo, gdy wznawiane są rozgrywki w....

Miłe trudnego początki

Polska piłka wróciła do gry po ponad dwumiesięcznej przerwie. Długo oczekiwanemu momentowi towarzyszyło jednak mnóstwo nakazów i zakazów.

Właściwie strach było je czytać, bo lista wydawała się nie mieć końca. Do tego dołączony został przykładowy schemat stadionu, a na nim zaznaczone strefy kto gdzie i jak może się poruszać. I jeszcze w jakiej kolejności. Na przykład zgodnie z zaleceniami już sam...

Ja tam przecież byłem!

To już piętnaście lat. Gdyby ktoś zapytał mnie o najważniejszy mecz jaki widziałem, bez chwili zastanowienia wskazałbym z pewnością właśnie ten.

W czasie piłkarskiej posuchy związanej z koronawirusem każdy wspominkowy temat jest dla mediów bezcenny. A gdy dotyczy wyjątkowego wydarzenia i odpowiedniej rocznicy, jego wartość jeszcze rośnie. Tak właśnie było z piętnastą rocznicą finału Ligi Mistrzów w...

To tylko żart, ale...

Po dwóch kolejkach niemieckiej Bundesligi wznowionej po koronawirusowej przerwie dają się coraz wyraźniej zauważyć wady produktu piłkopodobnego.

Nie jest to z pewnością refleksja odkrywcza, bowiem właśnie takich wniosków można się było spodziewać. Gdy Bundesliga szykowała się jeszcze do wznowienia rozgrywek napisałem, że oglądanie meczów na stadionie bez kibiców jest koszmarem, co...

Jak on to policzył?

Polska liga znów jest wielka! Właściwie stanowi wzór do naśladowania. Jeśli ktoś w to uwierzył, lepiej niech broń Boże nie stara się zbyt dokładnie zgłębić tematu.

Rzucił mi się w oczy tytuł więcej niż obiecujący i mocno, nawet bardzo, intrygujący (za wp.pl) : „Ekstraklasa rozchwytywana i podawana za wzór. Marcin Aniumcki: Udało się uratować co najmniej 100 tysięcy miejsc pracy”. Przeczytałem z niedowierzaniem...

Kto ma większy problem?

W ostatnich dniach trafiłem na kilka artykułów dotyczących Krzysztofa Piątka. Łatwo się domyślić, że nie dotyczą tego jak gra, ale dlaczego ostatnio nie gra.
 
Napastnik Herthy Berlin stał się wręcz dyżurnym tematem rodzimych mediów. W tym roku  pisano i mówiono o nim namiętnie już kilkakrotnie. Najpierw przy okazji styczniowego transferu z Milanu. Potem pierwszych występów w Bundeslidze. I teraz z powodu... 

Król dobrego samopoczucia

Historia meczu, który się nie odbył, staje się tragikomiczna. W roli drugoplanowej postanowił wystąpić aktor, które niedawno dobrowolnie zrezygnował z tej głównej.
 
Chodzi o drugi mecz niedokończonego sezonu w ramach rozgrywek czwartej ligi, zwanej trzecią, pomiędzy Motorem Lublin i Hutnikiem Kraków (rozegrano tylko jeden na jesieni). Ponieważ się nie odbył, w różny sposób interpretowane są przepisy o bilansie...

Genialna spychotechnika

Choć rozgrywki czwartej ligi, zwanej trzecią, już dawno się zakończyły, trwają w najlepsze. Oto kolejny dowód, że w polskiej piłce nie ma rzeczy niemożliwych.
 
Mój dawny kolega z pewnej redakcji po raz kolejny triumfuje. Bo zwykł mawiać, że dla niego „liga może nie grać, bo tyle się wokół dzieje”. Najważniejsze są bowiem „boki”. I właśnie mityczne „boki” znów zdominowały polską piłkę. Trwa bowiem zacięta walka...