Milik nokautuje rywali!

Internauci we Włoszech zakochali się w reprezentancie Polski. Gdy zajrzałem na stronę dziennika „Tuttosport”, aż nie mogłem uwierzyć co zobaczyłem.

O tym, że Arkadiusz Milik dostał nominację do nagrody „Golden Boy”, czyli „Złotego Chłopca”, już wszyscy w Polsce wiedzą. Przyznaje ją od 2003 roku ukazujący się w Turynie włoski dziennik „Tuttosport”. Statuetkę dla najbardziej utalentowanego piłkarza poniżej 21. lat występującego na europejskich boiskach otrzymywali między innymi: Wayne Rooney, Lionel Messi, Cesc Fabregas, Sergio Aguero czy Mario Götze.

W tym roku w gronie czterdziestu nominowanych znalazł się napastnik Ajaksu Amsterdam i reprezentacji Polski. Zapytałem o niego mojego przyjaciela z „Tuttosport” Massimo Franchiego. Max odpowiedział, że Milik nie może być pewny zwycięstwa w plebiscycie. Uznałem to za kurtuazję i zażartowałem, że prędzej zagram w reprezentacji Polski albo Max we włoskiej, niż Milik dostanie statuetkę. Franchi odpisał z powagą, że wcale nie była to kurtuazja z jego strony i podesłał mi linka, pod którym mogłem podejrzeć jak głosują internauci.

Zajrzałem na stronę „Tuttosport” i oniemiałem. Milik nokautuje rywali. W sondzie wzięło dotąd udział 80 tysięcy internautów, a polski napastnik otrzymał aż 54,4 procent głosów!!!!! Kolejne miejsca zajmują: Raheem Sterling (Liverpool) – 12,8; Luka Zahović (Maribor) – 10,4; Aznan Januzaj (Manchester United) – 2,8; Marquinhos (Paris Saint-Germain) – 2.

N-O-K-A-U-T!

Max wyjaśnił mi jednak, że nie oznacza to jeszcze triumfu Milika w organizowanym przez jego gazetę plebiscycie:

"Mieliśmy w przeszłości wielu nominowanych zawodników z Europy Wschodniej, ale żaden go nie wygrał. Zwycięzcę wybiera jury składające się z dziennikarzy reprezentujących trzydzieści najważniejszych gazet europejskich, takich jak: „Marca”, „As”, „L'Equipe”, „France Football”, „The Times”, „The Sun", "Bild", "A Bola", "Tuttosport", "La Gazzetta dello Sport", "Corriere dello Sport”, „Kicker”, „Voetbal International”, „Aftonbladet”... Teoretycznie głosy oddane w sondzie internautów nie mają żadnego wpływu na ostateczne wyniki. Ale przecież dziennikarze nie żyją pod szklanym kloszem. Na pewno zajrzą na naszą stronę zanim sami zagłosują w plebiscycie. Na pewno więc szanse Milika rosną. Nie zapominaj jednak, że plebiscyt rozpoczął się dopiero przed trzema dniami i potrwa do połowy grudnia. Wiele więc jeszcze może się wydarzyć".

Na pewno wiele, może nawet zadebiutuję w reprezentacji Polski? Po tym co zobaczyłem w internecie naprawdę zaczynam wierzyć, że „chłopak z Tychów” może okazać się „Złotym Chłopcem”...

▬ ▬ ● ▬