Wyjątkowy Józek kontratakuje

Oto prawdziwa sztuka – przekuć porażkę w sukces. Po półfinałach Ligi Mistrzów jednemu się udało. I znów wszyscy o nim mówią. A najwięcej on sam.

Właściwie co ja piszę, jakie „znów się udało”? Udać to się może coś raz. Za drugim i trzecim razem mamy do czynienia z efektem przemyślanego działania. I tak rzeczywiście było. Ale uporządkujmy nieco wydarzenia…

Bello di notte numer dwa

Pora zacząć oswajać się z myślą, że gwiazdą najważniejszego meczu sezonu może być piłkarz urodzony w Warszawie. I odliczać dni do finału na Wembley.   

Dzwoni znajomy dziennikarz z Włoch. Mówi, że wszystkie informacje o Robercie Lewandowskim mile widziane. Nazywają go tam „Bello di notte II” (piękny nocą). Boniek co prawda oddał mu ten tytuł, ale Włosi na swój użytek mają własne nazewnictwo z...

Małe piwko, czyli Wembley calling

Warto uczyć się języków. Znajomość dwóch przydała się przy okazji półfinałów Ligi Mistrzów. Okazało się, że angielski ciągle ważniejszy od hiszpańskiego. 

W Dortmundzie szaleństwo po awansie Borussii do finału Ligi Mistrzów. Od razu przeliczane na euro. Tureckie linie lotnicze postanowiły podpisać trzyletnią umowę reklamową z niemieckim klubem...

Pożegnanie Lewandowskiego 25 maja?

Borussia Dortmund, czyli też trójka Polaków, w finale Ligi Mistrzów! Wczoraj przegrała z Realem 0:2, ale swoje zrobiła przed tygodniem wygrywając 4:1.

Tylu Polaków prędko znów nie będzie miało szansy zagrać w finale najważniejszego klubowego pucharu. Chyba że w różnych drużynach, choć też mało prawdopodobne. Dlatego łatwo zrozumieć, że w mediach nad Wisłą przed wtorkowym rewanżem grzano atmosferę...