Franek na ligę w sam raz!

Legia poległa w Krakowie w meczu z Wisłą określanym jako wydarzenie kolejki. Jeszcze raz okazało się, że najłatwiej strzelać bramki w polskiej lidze.  

Mecz obejrzało 32 458 widzów - rekord stadionu w Krakowie! Trzeba pochwalić Wisłę, bo sztuką jest wygrać, gdy przeciwnik dominuje, mając aż 61 procent posiadania piłki, kilka okazji do zdobycia gola. Ale...

Nikt jeńców brać nie będzie

Nieważne co kto mówi. Ważne co naprawdę chciał powiedzieć. Czytanie między wierszami może okazać się ciekawym zajęciem. Także w piłce.

Obejrzałem sobie w internecie zajmujący filmik. Zbigniew Boniek spotkał się ze studentami. Nie wiem nawet jakiej uczelni, bo takiej informacji nie znalazłem, ale to mniej ważne. Najważniejsze co mówił...

Przygnębiający wieczór z wesołkiem z Cypru

Matematyczne szanse - ten zwrot robi ostatnio w polskiej piłce zawrotną karierę. Najpierw w kontekście reprezentacji, od wczoraj także Legii.

Nadzieja umiera ostatnia, a zwrot „matematyczne szanse” jest jak wytrych otwierający (raczej uchylający) już niemal zatrzaśnięte drzwi. Dlatego w przyszłym tygodniu z tymi szansami zmierzy się w Charkowie reprezentacja, a...

 

Trzeba znać swoje miejsce

Po drugiej kolejce Ligi Mistrzów ma szansę sprawdzić się, w lekko przerobionej formie, nieśmiertelne powiedzenie byłej angielskiej gwiazdy - Gary’ego Linekera.  

Obejrzałem wczoraj w telewizji mecz Manchesteru City z Bayernem Monachium. Co mi najbardziej utkwiło w pamięci? Obrazek loży honorowej z drugiej połowy, pokazujący ludzi rządzących angielskim klubem. Miny mieli jak na stypie...

...i Timo na przynętę

Waldemar Fornalik znów się pogrążył. Tym razem dwa tygodnie przed najbliższym meczem. Bez względu na jego wynik jest już praktycznie przegrany. 

Wszystko za sprawą jednego człowieka o nazwisku Lewandowski. Nie chodzi jednak o Roberta, a wyjątkowo o Mariusza. To było wręcz niewiarygodne, że w ubiegłym tygodniu najważniejszym polskim Lewandowskim nie był napastnik Borussii, tylko...

Twórcza rola Mirki Bielohlavej

Ten sezon dla Śląska Wrocław raczej dobrze się nie skończy. Bankructwo? Czwarta liga? Okazuje się jednak, że nawet w takiej sytuacji może być śmiesznie.

Przypadek Śląska pokazuje jak daleka od normalności jest polska piłka. Choć całkiem niedawno o nim pisałem, nie przypuszczałem, że smutny temat powróci w ekspresowym tempie.