Na ławę, niestety…

W subiektywnym podsumowaniu tygodnia, w którym wybrano selekcjonera reprezentacji, o nim za wiele nie będzie. Będzie za to o jego piłkarzach.

Po trwającym kilka dni serialu z Fernando Santosem w roli głównej, chyba wszyscy mają chwilowy przesyt informacji na temat Portugalczyka. Dajmy mu więc odpocząć. Warto zająć się tymi, których na najbliższe mecze może powołać. Szczególnie Jakub Kiwior był...

Życzenia...

Spokojnych świąt Bożego Narodzenia życzy swoim wiernym czytelnikom Trafnie.eu. I jeszcze zdrowia w tych nadal nie za ciekawych czasach!

Zaglądajcie w święta na stronę. Na pewno znajdziecie coś do poczytania, a także do obejrzenia w zdjęciowych galeriach. Mam nadzieję, że jedno i drugie stanowić będzie ciekawe dopełnienie dobrze znanych piłkarskich przeżyć z kończącego się wkrótce roku.

Kto kogo ośmieszył

Dwie światowe gwiazdy są ostatnio strasznie krytykowane. Jedna sprawiła we wtorek krytykom niezwykle przykrą niespodziankę zdobywając pięć bramek.

Chodzi o Erlinga Hålanda. Wydaje się, że skończył się już jego miesiąc miodowy w Anglii. Jest coraz częściej krytykowany, mimo że dorobek strzelecki w trwającym sezonie ma imponujący. W 26 meczach Premier League zdobył dla Manchesteru City 28 bramek!

Jeśli pięknie grała na Wembley...

Uciekałem od tego tematu jak długo mogłem. Ale jak można podsumować mistrzostwa świata nie podsumowując w nich udziału reprezentacji Polski?

W końcu temat musiał mnie więc dopaść, choć naprawdę nie pochylam się nad nim z przyjemnością. Od razu przypomniał mi się ostatni mecz reprezentacji… Walii na mistrzostwach. Przegrała z Anglią wyraźnie 0:3. Na turnieju nie pokazała naprawdę...

Mołdawska czkawka

Myślałem, że po wszystkich burzach jakie przetoczyły się przez rodzime media po porażce w Kiszyniowie przez wakacje będzie trochę spokoju. Nic podobnego.

Codziennie trafiam na kolejny tekst na ten temat, co dowodzi jak pozostaje bolesny. Staram się z każdego wyłowić, jeśli to możliwe, coś ciekawego, a przy okazji znaleźć odniesienia do tego, co sam wcześniej pisałem na podobny temat. Pierwszy wniosek jaki przychodzi...

Przekorna piłkarska logika

Czesław Michniewicz ogłosił trzydziestoosobową kadrę na mecze Ligi Narodów. Niespodzianki nie było, ponieważ są… niespodziewane powołania.

To tylko z pozoru sprzeczność, którą od razu wytłumaczę. Nie pamiętam powołań bez żadnych niespodzianek. Dosłownie zawsze takie towarzyszą ogłoszeniu kadry na zbliżające się mecze, szczególnie gry to szeroka kadra, a w zanadrzu duży turniej. Jedno, dwa...

Dlaczego tak późno???

Znamy komplet ćwierćfinalistów mistrzostw świata w Katarze. Jednej drużyny z ósemki, która wywalczyła awans, miało tam nie być. Dobrze, że jest.

Podtrzymuję tezę, że w Katarze każdy walczy o swoje własne mistrzostwo. I właśnie następna drużyna je zdobyła. Dla Maroka awans do ćwierćfinału jest jego mistrzostwem, czyli wynikiem stanowiącym powód do dumy, biorąc pod uwagę potencjał drużyny i...

Ile może gwiazda?

Już drugi miesiąc śledzę perypetie bramkarza Manuela Neuera. Pozaboiskowe oczywiście, bo w tym roku jeszcze nie zagrał. I na pewno prędko nie zagra.

Neuer to od wielu lat jedna z największych gwiazd niemieckiej piłki. Z reprezentacją Niemiec zdobył mistrzostwo świata w 2014 roku, a z Bayernem Monachium dwukrotnie triumfował w Lidze Mistrzów, dziesięciokrotnie został mistrzem Niemiec… Tyle wyliczanki chyba...

Tak miało być. Jak będzie?

W ostatnich dniach przyjąłem sporą dawkę meczów z dwóch młodzieżowych turniejów organizowanych przez UEFA. Pokusiłem się o kilka wniosków.

Chodzi o mistrzostwa Europy do lat 19 i 21. Pierwsze rozpoczęły się w tym tygodniu, w drugich w środę wyłoniono już finalistów. Miejsce rozgrywani obu turniejów budzi moje wątpliwości, nawet spore. Mistrzostwa do lat 21 odbywają się w Gruzji i Rumunii. 

Kto nie potrafi przegrać?

W mocno subiektywnym podsumowaniu tygodnia o wydarzeniu z pozoru marginalnym, które pewnie nie wszyscy nawet zdołali zauważyć.

W piątkowym meczu ligowym w Płocku Wisła pokonała Legią Warszawa 2:1. Najbardziej w pamięci utkwiła mi z niego scena chwilę po końcowym gwizdku, co nie znaczy, że wcześniej brakowało ciekawych akcji. Jednak bardziej od kilku z nich zapamiętałem zachowanie...