Prezes sam się nie zwolni

Jednego dnia Marcin Brosz stracił pracę w Piaście Gliwice, a Marcin Robak dostał powołanie do reprezentacji Polski. Co mają ze sobą wspólnego? Wbrew pozorom sporo...

Najdłużej pracujący w polskiej Ekstraklasie trener decyzją swoich szefów rozpoczął przymusy urlop. Brosz prowadził Piasta od 2010 roku. W tym czasie wywalczył z nim awans do Ekstraklasy i w ubiegłym sezonie zajął w niej czwarte miejsce. 

Da się żyć, da się zarobić

Występujący we Francji Maor Melikson może wrócić do polskiej Ekstraklasy. Choć na razie to jeszcze nic pewnego, już można pokusić się o ciekawe wnioski.

Melikson przez dwa lata grał w Wiśle Kraków. Radził sobie nie najgorzej, okrzyknięto go szybko gwiazdą polskiej ligi. Z tego wynika wniosek pierwszy – naprawdę niewiele trzeba, by zostać nad Wisłą gwiazdą. Bez względu na to, czy gra się w Wiśle czy w...

Wróciły wspomnienia

Fulham spadł z Premier League. Niby nic nadzwyczajnego, bo nigdy przecież nie był mocarzem angielskiej piłki. A jednak dla mnie ten spadek ma dodatkowy wymiar.

W połowie lat dziewięćdziesiątych jechałem w Londynie na spotkanie z angielskim dziennikarzem Patrickiem Barclayem. Gdy przekraczałem Tamizę piętrowym autobusem przez Putney Bridge, zobaczyłem cztery słupy z jupiterami otaczające stadion...

Wreszcie się udało

W piątek odbył się w Warszawie finał piłkarskiego Pucharu Polski. Pierwszy od lat, który nie przypominał go tylko z nazwy. Szkoda, że z dwuletnim opóźnieniem.

Stadionem Narodowym zachwycali się kibice i dziennikarze podczas EURO 2012. Sympatykom polskich drużyn nie dane było zaznać obejrzenia meczu na nowym obiekcie od chwili jego powstania. Bo trudno za taką szansę uznać spotkanie towarzyskie...

Ta przeklęta Benfica

Moje pasiaste marzenia spełniły się tylko w połowie. W finale Ligi Mistrzów zagra Atletico. W finale Ligi Europejskiej w Turynie zabraknie niestety Juventusu z Turynu.

Od grudnia przekonywałem mojego przyjaciela z tego miasta Massimo Franchiego, dziennikarza „Tuttosport”, by nie lekceważyli tych rozgrywek. Juventus kroi swoje ambicje na miarę Ligi Mistrzów, ale gdyby zagrał w finale na własnym stadionie, z...

Madryt ponad wszystko!

Rewanżowe mecze półfinałowe Ligi Mistrzów z pewnością dostarczyły sporo emocji, choć nie takich, jak niektórzy oczekiwali. Dobrze, że spełniły się moje pasiaste oczekiwania. 

Zszokował mnie wynik meczu w Monachium, choć nie wiem czy powinien. Nie spodziewałem się, że Bayern straci aż cztery bramki. Tym bardziej, że dominował przez większość pierwszego meczu w Madrycie.