„Ogórcy” jednak miejscowi

Legia pokonała w Moskwie Spartaka 1:0 na inaugurację fazy grupowej Ligi Europejskiej. Brawo! To był ciekawy mecz co najmniej z trzech powodów.

Zawsze miło pisać o takim wyniku w europejskich pucharach, zamiast cytować na przykład wypowiedź jakiegoś piłkarza przekonującego po porażce, że choć jego drużyna przegrała, to przecież wstydu nie przyniosła. Nie wiem czy rosyjskie media piszą o wstydliwej...

A co będzie, jeśli…

Połowa września, czyli tradycyjny moment na napisanie tekstu od lat przypominającego działanie „kopiuj-wklej”. Tym razem też, ale jednak…

We wtorek rusza nowa edycja rozgrywek Ligi Mistrzów. Od wielu lat trudno napisać na jej temat coś wyjątkowo odkrywczego. Właściwie co roku niewiele się zmienia. Zaczynając od polskich wątków, oczywiście żadna nasza drużyna w fazie grupowej nie wystąpi. 

Co to było? Przepisy gry!

W polskiej piłce potężna afera. Choć prawdziwą aferą należy nazwać próbę robienia afery z czegoś, co aferą absolutnie nie jest. Przynajmniej dla mnie.

Chodzi o zwycięską bramkę zdobytą przez Victora Garcię w meczu we Wrocławiu Śląska z Legią Warszawa. Zawodnik gospodarzy najpierw wybijał rzut rożny. Po chwili piłka do niego wróciła gdy, tak się na pierwszy rzut oka wydawało, był na pozycji spalonej.

Kto na szczęście nie odleciał?

Po meczu eliminacyjnym z Anglią pojawiło się w mediach mnóstwo komentarzy. To zupełnie normalne. Lansowane przy tej okazji teorie już niekoniecznie.

Włączyłem telewizor i dowiedziałem się kto jest bohaterem polskiego narodu! I aż przysiadłem z wrażenia. Tego typu określenia słyszałem w szkole, dawno temu. Wielu pracowało na nie całym swoim życiem, często heroicznym. W polskiej tragicznej historii...

Euforia, niektórych poniosło

Reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z Anglią zdobywając wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry. Czy na nią zasłużyła? Na pewno nie zasłużyła na porażkę.

Pytanie zresztą o sprawiedliwość w piłce jest co najmniej ryzykowne, a odpowiedź na nie zależy, z której strony się spojrzy. Bez względu na wszystko chyba każdy obserwujący środowy mecz musiał przyznać, że był brzydki. Liczba sytuacji do zdobycia braki wręcz...

Z pozoru nieistotne zdanie

Polska zagra w środę z Anglią w Warszawie w kolejnym meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata. Dzień wcześniej doszło do interesującej gry na słowa.

Trener polskiej reprezentacji Paulo Sousa na ostatniej konferencji prasowej przed meczem postanowił tchnąć wiarę w swoich piłkarzy twierdząc, że „spodziewa się wyrównanej rywalizacji” i zdając sobie sprawę, że „oczekiwania są duże”. Jego oczekiwania wobec...

Kto stoi ponad prawem?

Kolejny dzień staram się zgłębić znaczenie słowa „skandal”. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dla jednych znaczy zupełnie co innego niż dla innych.

Najpierw fakty. Skandalem nazwano wydarzenia w meczu Brazylia - Argentyna, czyli południowoamerykańskim klasyku w kwalifikacjach do mistrzostw świata. Właściwie jedno wydarzenie w szóstej jego minucie. Szóstej i ostatniej, ponieważ wtedy został... 

Średnia 1,6 na mecz

Reprezentacja Polski pokonała na wyjeździe San Marino 7:1. Przed takimi meczami zadaje się zazwyczaj jedno pytanie. Już wiem, że lepiej zadać i drugie.

Po pierwszej połowie Polska prowadziła 4:0. Wszystko wyglądało tak, jak miało wyglądać. Pełna koncentracja od samego początku, szybka gra na jeden, dwa kontakty. I pierwsza bramka zdobyta przez Roberta Lewandowskiego już w piątej minucie stanowiąca...

Może nadeszła też pora...

Polska jest piłkarską potęgą. Do takich wniosków prowadzi analiza komentarzy po meczu z Albanią wygranym 4:1. Ale nie ze względu na wysokość zwycięstwa.

Gdybym nie znał wyniku, czytając różne komentarze mógłbym dojść nawet do wniosku, że to Albańczycy tak zlali naszych. Twierdzenie, że rywale lepiej grali w piłkę, że świetnie się przy niej utrzymywali, że widać u nich wyraźny postęp, dowodzi zupełnej nieznajomości...

Skuteczność godna podziwu

Reprezentacja Polski pokonała w Warszawie Albanię 4:1 w meczu eliminacyjnym do mistrzostw świata. Od razu przyszedł mi do głowy przekorny wniosek.

Pomyślałem, że tylko zmienił się prezes PZPN, drużyna od razu wygrała i to wysoko! Taki żart. A właściwie, dlaczego żart? Przecież to fakt. I po chwili przyszła mi do głowy inna myśl – strach otworzyć Twittera. Bo może się okazać, że ten, który mówi o sobie „wybrałem”...