2014-10-30
Jak miło się pomylić
Odnoszę wrażenie, że zapanowała moda na nieomylność. Nikt, nawet przed plutonem egzekucyjnym, nie przyzna, że w jakieś kwestii się pomylił. Chyba wiem dlaczego.
Jakiś czas temu jeden z kolegów redaktorów zapytał, czy pamiętam co przed kilkoma laty mówiłem o Jakubie Błaszczykowskim? Nie pamiętałem, ale on pamiętał i przypomniał, chyba z satysfakcją. Zapytał mnie, gdy Błaszczykowski przechodził do Borussii, czy ten zrobi karierę w...
2014-10-29
Kilka trudnych pytań
W niedzielę minęły dwa lata od wyboru nowego prezesa PZPN. Nie zdrzemnąłem się z okolicznościową laurką. Musiałem tylko nasycić się peanami na jego cześć.
Że takie pojawią się w mediach byłem pewny. Choć trzeba uczciwie podkreślić, że nie we wszystkich. Do wielu laurek podsumowujących dwuletnie panowanie Zbigniewa Bońka dołożę swoją – najlepiej pracuje dział PZPN dbający o jego wizerunek! Wręcz genialnie...
2014-10-27
Milik nokautuje rywali!
Internauci we Włoszech zakochali się w reprezentancie Polski. Gdy zajrzałem na stronę dziennika „Tuttosport”, aż nie mogłem uwierzyć co zobaczyłem.
O tym, że Arkadiusz Milik dostał nominację do nagrody „Golden Boy”, czyli „Złotego Chłopca”, już wszyscy w Polsce wiedzą. Przyznaje ją od 2003 roku ukazujący się w Turynie włoski dziennik „Tuttosport”. Statuetkę dla najbardziej utalentowanego piłkarza poniżej...
2014-10-26
Pożeracz trenerów w globalnej wiosce
W Anglii poruszenie. Leeds United zwolnił menedżera Darko Milanicia po trzydziestu dwóch dniach i sześciu rozegranych meczach pod jego kierunkiem.
To była w sobotę niemal wiadomość dnia podawana na równi z informacją o zwycięstwie West Hamu nad Manchesterem City. Zdziwienie łatwiej zrozumieć, gdy weźmie się pod uwagę, że na przykład we wspomnianym West Hamie przez sto dwanaście lat pracowało...
2014-10-25
Piegowaty ochroniarz z Croxteth
Wayne Rooney skończył w piątek dwadzieścia dziewięć lat. To dla mnie idealny pretekst, by przy tej okazji napisać o nim. Choć tak naprawdę o kimś innym.
Czas tak szybko leci, że nie wiadomo kiedy z utalentowanego nastolatka stał się piłkarzem wchodzącym powoli w wiek przedemerytalny. Choć może przesadziłem. Czy biorąc pod uwagę jak długo w Manchesterze United grał Ryan Giggs, z Rooneyem będzie podobnie?
2014-10-24
Polska patologia
Dariusz Wdowczyk nie jest już trenerem Pogoni Szczecin. Zastąpił go Słowak Jan Kocian. Czyli życie dopisało ciąg dalszy do słów pewnego... Serba.
Wdowczyk dostał tęgie lanie od Jagiellonii 0:5. Pogoń przegrała w tym sezonie jeszcze kilka innych meczów. To fakt i na pewno nie powód do dumy. Ale w tabeli zajmuje dziesiąte miejsce, więc żadna tragedia. Trudno się nie zgodzić z Wdowczykiem, który powiedział już po...
2014-10-23
Kara (nie tylko) dla Lecha!
Zakończyła się trzecia kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. W czwartej i kolejnych będę czekał na pierwszy… walkower.
Żeby nie było wątpliwości – nie chodzi mi o walkowera dla Lecha w meczu z Fiorentiną. Na szczęście niedoszłego walkowera, który groził polskiej drużynie z powodu awarii samolotu czarterowego. Gdyby nie doleciała na czas, nie byłoby przebacz. Na szczęście doleciała i...
2014-10-22
Mistrzowskie skojarzenia
Legia wygrała w środę kolejny mecz w Lidze Europejskiej, której finał odbędzie się w maju w Warszawie. Może dlatego niektórych ponosi wyobraźnia.
We wtorek spojrzałem na wyniki meczów Ligi Mistrzów i zacząłem liczyć strzelone bramki. Ciekawy byłem jaka wyjdzie średnia. Doliczyłem do trzydziestu dwóch, czyli wychodziło cztery na mecz. Nieźle – pomyślałem, ale coś mi nie pasowało. Spojrzałem jeszcze raz na wyniki i pojąłem...
2014-10-21
Zdjęcie sprzed lat
Próbuję znaleźć jakąś logikę w polskiej piłce po lekturze kilku tekstów na jej temat. Chyba jednak zdecydowanie przekracza to moje możliwości.
Jacek Bednarz, znów w Ruchu Chorzów, podzielił się swoimi refleksjami z pobytu w Wiśle Kraków. Był tam prezesem i rozpoczął wojnę z miejscowymi kibolami. Wojnę przegrał, choć niektórzy uważają go za zwycięzcę, bo nie przestraszył się bandytów. Zaintrygowała mnie jego...
2014-10-20
Bohater narodowy znów na ławie
Narodziła się nowa świecka tradycja. Polega na wpychaniu na siłę do podstawowego składu Ajaksu Amsterdam Arkadiusza Milika. Z jakim skutkiem?
Polski bohater narodowy znów przesiedział większość meczu w lidze na ławce rezerwowych. Należałoby zadać pytanie czy mogło być inaczej? Na razie redaktorzy wpychający go do jedenastki Ajaksu mają taką moc sprawczą jakby próbowali wzrokiem rozganiać chmury...