Czy James Bond wkroczy do akcji?

Przychodzą takie dni, gdy człowiek zaczyna się zastanawiać – czy to już pora umierać? Niedziela była niestety jednym z nich, związanych z piłką nożną.

W Madrycie zginął kibic. Chyba bardziej precyzyjne będzie stwierdzenie – został zabity. Działo się to przed meczem La Liga, w którym Atletico podejmowało Deportivo La Coruna. Stadion Vincente Calderon znajduje się tuż nad rzeką Manzanares. To z niej wyłowiono rannego...

Wesołe miasteczko z atrakcjami dla wybranych

Barcelona wygrała w sobotę finał Ligi Mistrzów pokonując Juventus Turyn 3:1. Czyli teoretycznie wszyscy powinni być zadowoleni. Teoretycznie.

W piątek włóczyłem się po Berlinie i trafiłem do Muzeum Historii Niemiec. Jego wewnętrzny dziedziniec ma swoją własną nazwę – Schlürterhof. W całości przykryty jest przezroczystym dachem i wygląda jak wielka sala. Ale zamiast muzealnych eksponatów zauważyłem...

Dlaczego miałbym źle życzyć Wietnamczykom?

Okres plebiscytów i podsumowań trwa w najlepsze. Nie mogę być gorszy. Oto lista tych, których wyróżniłbym w kończącym się roku. Wraz z uzasadnieniem.

Jacek Magiera za normalność. Jest absolutnym bohaterem ostatnich miesięcy w polskiej piłce, przynajmniej tej klubowej. Gdy go słucham i widzę jak się zachowuje, odnoszę wrażenie, że pozostaje tym samym Magierą, z którym po raz pierwszy rozmawiałem... 

Jest tam ktoś z jajami?

Czy aktualny mistrz kraju może w kolejnym sezonie spaść z ligi? Nie takie cuda piłka widziała. Choć akurat w ten scenariusz w Ekstraklasie nie wierzę.

Na razie Lech jest na najlepszej drodze, by dokonać rzadkiej sztuki. Po ośmiu kolejkach ma zdobyte cztery punkty i zajmuje miejsce w strefie spadkowej. Za nim tylko Górnik Zabrze z jeszcze mniejszym dorobkiem. Tuż nad Lechem Podbeskidzie, z którym przegrał w ostatniej...

Wybiórczy przegląd mediów

Kiedyś napisałbym „przegląd prasy”. Teraz to głównie wiadomości w wersji internetowej. Ostatnio trzy tematy szczególnie przykuły moją uwagę.

Na wp.pl znalazłem tekst pod tytułem: „Geniusz i próżniak: dwa oblicza Lothara Matthaeusa”. Z nazwaniem go geniuszem mocno bym polemizował. Dla mnie był najwyżej genialnym wyrobnikiem. Z kolei „próżniak” to wręcz komplement. Śródtytuły w tekście... 

Podsumowanie 2015 roku – cz. 5

Z niektórymi nie można się nudzić. Zawsze mają coś niebanalnego do powiedzenia. Przekonajcie się zresztą sami. Piąta część podsumowania roku.

W moich czasach jarało się bez problemu także pod natryskami, chociaż jako nałogowy palacz raczej tego nie robiłem. Człowiek rodzi się pijący, ale nie palący. W tym względzie należy też szanować innych. Dziś palenie wśród piłkarzy to rzadkość...

Himalaje byłyby już w Polsce!

Kolejny dzień bombardowany ze wszystkich stron informacjami o zbliżającym się meczu z Niemcami, nie mam już wątpliwości - zuchy Nawałki są bez wyjścia.

Muszą pokonać aktualnych mistrzów świata. Po raz ostatni udało się to w listopadzie 1985 roku. Polacy ograli wtedy Włochów w Chorzowie 1:0. Nawet miałem okazję ten mecz oglądać na żywo. Było dużo śniegu, bo zima zawitała wcześnie, ale nastroje gorące po pięknej...

 

Dla kogo te zmiany?

Podobno szykuje się nowa reforma w polskiej piłce. Już mówię zdecydowane NIE, choć na razie pozostaje w sferze pomysłów. I mam nadzieję, że tam pozostanie.

Rok bez kolejnej reformy, byłby rokiem straconym. Ta pod nazwą ESA37 od kilku lat nie może ostatecznie wyzionąć ducha, choć nadzieja na to z każdym rokiem jest większa. Niedawno zapowiadano reformę podziału pieniędzy za prawa do transmisji...

Życzenia…

Spokojnych świąt Bożego Narodzenia życzy swoim wiernym czytelnikom Trafnie.eu. I niech każdy piłkarski kibic zinterpretuje je na swój sposób.

Mam nadzieję, że będzie to wspaniała okazja odreagowania codziennych stresów i problemów, których nikomu nie brakuje. A może także i szansa powspominania w wolnych chwilach przyjemnych piłkarskich momentów z kończącego się roku...

Przesłanie ciągle aktualne

W poniedziałek wszyscy komentowali Gran Derbi. I trudno się dziwić. Niedzielne starcie hiszpańskich gigantów miało dwóch bohaterów.

Mecz Realu z Barceloną był z gatunku tych, które chce się oglądać zawsze. Prawdziwe emocje, wiele bramkowych sytuacji z obu stron i zakończenie godne prawdziwego dramatu. W piłce dramat jednych jest najczęściej radością innych. Barcelona zdobyła...