Moje niegroźne skrzywienia

Najwyższa pora podsumować zakończony sezon w ligowej piłce w Europie. Nie będzie to jednak takie podsumowanie, jak pewnie wielu oczekuje.

Nie mam bowiem najmniejszego zamiaru zajmować się kolejnym tytułem zdobytym przez Bayern Monachium czy Juventus Turyn. Na ten temat napisano i powiedziano już i tak dużo za dużo. Nad klubem z najwyższej półki pochylę się najwyżej tylko na moment. 

Trzy dziwne przypadki

Czy lepsze nie powinno wypierać gorszego? Czy bandyckie zachowanie nie powinno dziwić? Czy stypa może być wesoła? Piłka nie pozwala się nudzić.

W meczu Korony ze Śląskiem padła dziwna bramka dla gości. To znaczy dziwna okazała się wtedy, gdy uważnie obejrzało się powtórki. Na żywo tylko przez moment mogła skłonić do zastanowienia. Oto na strzał spoza pola karnego zdecydował się Tomasz Hołota. 

Czasami cuda się jednak zdarzają

Przeczytałem wywiad z Romanem Koseckim. Powspominał stare czasy. Od razu też coś sobie przypomniałem. Mógłbym robić nawet za świadka.

W wywiadzie znalazł się taki fragment dotyczący jego syna, Jakuba: „Cały czas miałem go przy sobie. Chodził do szkółek piłkarskich w Nantes, Montpellier, Chicago, później przyszedł do Kosy... Nie miał ze mną łatwo. Każdy ojciec, który trenuje swojego syna...

Znów działa!

Chciałem przeprosić za kilkudniową przerwę w dostępie do strony! Niestety przegrałem z problemami technicznymi. Na szczęście udało się je pokonać.

Myślałem, że zmiana serwera, na którym została umieszczona strona, będzie procesem w miarę prostym i do tego przewidywalnym czasowo. Niestety okazało się, że jest wręcz odwrotnie. Problemy zaczęły się piętrzyć. Nie chcę nikogo zanudzać związanymi z...

Na razie nie ma co myśleć o mistrzostwie

Wynik sobotniego meczu Legii z Lechem jest wręcz wymarzony z kilku powodów. Podchodzę jednak do niego z dużym spokojem i czekam na dalsze atrakcje.

Pierwszą atrakcją była niewątpliwie druga połowa wspomnianego meczu. Po pierwszej słyszałem kwękania, że nudno, że dramat, że wstyd, bo przecież grają dwie najlepsze polskie drużyny. Kto nie narzekał i potrafił chwilę cierpliwie poczekać, został nagrodzony po przerwie. 

Co fatalnie się sprzedaje?

Kto jeszcze nie pisał o Agnieszce Radwańskiej? Wygląda na to, że chyba tylko ja. Postanawiam więc nadrobić zaległości, szukając uniwersalnych wniosków.

Fenomenalna, genialna, fantastyczna… - zaledwie kilka najczęściej powtarzanych od niedzieli w polskich mediach komplementów dla teoretycznie najlepszej tenisistki świata. Nie będę udawał, że jestem specjalistą w branży przebijania małej piłeczki ponad niezbyt wysoką...

Każdy ma swojego Romanczuka

Kolejne federacje ogłaszają skład swoich reprezentacji na finały mistrzostw świata. W większości na razie rozszerzony, ale i tak nie brakuje wątpliwości.

Adam Nawałka w piątek uszczuplił podaną wcześniej kadrę z trzydziestu pięciu do trzydziestu dwóch zawodników. Wśród tych trzech skreślonych jest ten, do pełnej sprawności którego miałem sporo wątpliwości, gdy przed kilkoma dniami otrzymał

Kto piłkarzowi zabroni?

Na Gali Ekstraklasy rozdano nagrody dla najlepszych w zakończonym sezonie ligowym. Warto było obserwować reakcje przy ogłaszaniu wyników.

Od pięciu lat, jeśli dobrze liczę, dzień po zakończeniu sezonu w Warszawie odbywa się uroczysta gala, na której wręczane są nagrody. Miejsce, gdzie jest organizowana, ciągle się zmienia. Z każdym rokiem goście proszeni są o przybycie pod wskazany adres...

Czas agentów!

Początek września to okres wielkich piłkarskich podsumowań. Dotyczą oczywiście zakończonego przed chwilą letniego okna transferowego.

Kto rządzi współczesną piłką? Zawodnicy? Nie. Trenerzy? Nie. Prezesi? Nie. Piłką rządzą AGENCI zawodników!!! Letnie i zimowe okno transferowe to dla nich czas nieprzespanych nocy, ale i wielkich zarobków. Pod warunkiem, że uda się sfinalizować gorące transakcje.

O czym nie wolno zapomnieć

Manchester United przegrał z drugoligowym Bristol City w ćwierćfinale Pucharu Ligi i odpadł z rozgrywek. Sensacja? Z pewnością, ale…

Po końcowym gwizdku kibice oszaleli ze szczęścia, wbiegli na boisko. Trudno się dziwić, bo po raz trzeci w historii drużyna Bristol City awansowała do półfinału Pucharu Ligi, poprzednio w 1989 roku. To największe jej osiągnięcie w tych rozgrywkach.