Igrzyska obłudy za Atlantykiem

Gdy piłkarska Europa rozpoczyna krótki letni urlop, ciekawe rzeczy dzieją się w Chile podczas Copa America. Na razie jednak nie takie, jakich się spodziewano.

Dzień bez skandalu w mistrzostwach Ameryki Południowej, byłby dniem straconym. A ponieważ na dzielnych piłkarzy po drugiej stronie Atlantyku zawsze można liczyć, nie ma pustych przebiegów. Gdyby ktoś przez przypadek nie wiedział w jakim kraju odbywa się...

Wstyd i hańba? A może raczej...

Reprezentacja Anglii pożegnała się z EURO 2016 po porażce z Islandią 1:2. Dla londyńskich mediów to koniec świata. Nie pierwszy i na pewno nie ostatni.

Zaraz po meczu reporterka francuskiej telewizji rozmawiała z angielskim kibicem w Nicei, gdzie odbył się mecz. Zapytała go czy należy bać się Islandii, z którą jej rodacy zmierzą się za kilka dni w ćwierćfinale. Odpowiedział jej: „To my graliśmy dzisiaj beznadziejnie”.

Jak woda w muszli klozetowej

Z powodu braku ciekawego tematu już chciałem sobie zrobić wolne. Aż zobaczyłem w telewizorze mojego ulubionego ulubieńca, na którego zawsze mogę liczyć.

Niby pierwszy dzień po zakończeniu zimowego okna transferowego, więc pora podsumowań. Tylko czego, czym tu się podniecać? Przejściem Juana Cuadrado z Fiorentiny do Chelsea za 27 milionów funtów? Przecież jeszcze niedawno Jose Mourinho przekonywał, że Kolumbijczyk...

Nie majstrujcie przy tym!

Rzadko się zdarza, by jakiś temat wywołał tak ogromny oddźwięk w całym świecie. A jeszcze rzadziej, by tak zjednoczył środowisko piłkarskie.

Od kilku dni toczy się w światowych mediach dyskusja na temat propozycji jaką przedstawił Marco van Basten. Na jakiś czas zniknął z horyzontu. Przynajmniej ja nic nie wiedziałem o jego piłkarskiej aktywności. I nagle wrócił, ale niestety jako antybohater.

Na razie trudna miłość...

Lecę do Brazylii na mistrzostwa świata. Odlatuję dosłownie za moment. Siedzę na Okęciu i próbuję jeszcze wrzucić coś na stronę przed wejściem do samolotu. Chyba się udało.

Z kim ostatnio nie rozmawiałem, wszyscy mówili, że mi zazdroszczą. Na razie chyba za bardzo nie mają czego. Mistrzostwa w Brazylii stały się dla mnie trudną miłością. Mam nadzieję, że tylko na chwilę i po przekroczeniu Atlantyku wszystko się zmieni.

Ale z metra nie wyrzucają...

We wtorek w Moskwie odbył się pogrzeb zamordowanego opozycjonisty Borysa Niemcowa. W tym samym mieście już za trzy lata ma się odbyć finał mistrzostw świata.

Uświadomiłem to sobie oglądając we wszystkich stacjach telewizyjnych tłumy żegnające Niemcowa. A oglądałem relację w kraju, którego marszałek Senatu jest w Rosji osobą niepożądaną. Po tym wszystkim nie bardzo wyobrażam sobie jak... 

Masy są zawsze pod wrażeniem…

Zaledwie przed kilkoma dniami pytałem czy rzeczywiście nic się nie da zrobić ze stadionowym bandytyzmem? W Krakowie twierdzą, że się da i to od zaraz. 

Wisła nie idzie na wojnę z kibicami. Tak wynika z oświadczenia wydanego przez klub. Ale idzie na wojnę z bandytami, którzy i tak są z nią w stanie wojny. Dlatego postanowiła dokręcić śrubę.

W którym świecie jest Polska?

Piłkarze albo odpoczywają, ci najlepsi po Pucharze Konfederacji, albo wylewają pot na obozach, czyli cała reszta. Za to ich agenci pracują pełną parą.

Znów będzie o transferach, bo o czym ma być? Chyba jedyne mecze godne uwagi można teraz obejrzeć w Turcji na mistrzostwach świata do lat 20. Ciekawe ilu zawodników po turnieju zmieni pracodawcę? 

Twarde lądowanie

Rozpoczęły się rozgrywki Ligi Europejskiej z udziałem dwóch polskich drużyn. Inauguracyjne mecze w ich wykonaniu wypadły niestety wyjątkowo blado.

Od lat nie wiadomo za bardzo co zrobić z Ligą Europejską. I będzie tak z pewnością przez wiele kolejnych sezonów. Musi być, skoro Liga Mistrzów wypija najlepsze soki z europejskiej piłki. To nawet da się precyzyjnie porównać. Za awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów – 12 milionów...

Znowu chcą wieszać sędziego, a…

Piłkarski weekend jeszcze na dobre się nie zaczął, a już mamy pasztet, którego nie uda się zjeść przez sobotę i niedzielę bez uniknięcia niestrawności.

W piątkowym meczu Hoffenheim z Bayeren Leverkusen, otwierającym kolejkę Bundesligi, okazało się, że nie ma rzeczy niemożliwych. Zawodnik oddał strzał na bramkę, piłka przeleciała obok słupka i zatrzepotała w… siatce.