A-W-A-R-I-A!

Wybrałem się do Kopenhagi na mecz reprezentacji Polski z Danią. Zanim dotarłem na miejsce, zaliczyłem techniczny nokaut. Laptop przestał działać.

W drodze do Kopenhagi napisałem tekst o początku grupowania reprezentacji Polski w nawiązaniu do ostatniej kolejki Ekstraklasy – oglądałem mecz Legii z Zagłębiem, w którym grało kilku kadrowiczów. Adam Nawałka też go oglądał na żywo. 

Dlaczego warto być cierpliwym?

Najważniejszy piłkarski temat ostatniego tygodnia? Teoretycznie bardzo łatwy do wyboru. Mnie jednak zdecydowanie bardziej zainteresował inny.

Legię zostawmy już w spokoju, więc logiczne wydaje się zajęcie drugim najwyższym transferem w historii futbolu. Czy Ousmane Dembele jest rzeczywiście wart 105-147 milionów euro (kwota transferowa plus różne bonusy)?

Słowo prezesa

Trwa rozkładanie na czynniki pierwsze ostatniego występu Legii w Lidze Europejskiej. Przy okazji naprawdę wiele można się nauczyć.

Szczególnie od prezesa PZPN. Przypomnę tylko, że Zbigniew Boniek przed tygodniem pisząc, że Legia w pierwszym meczu z Sheriffem w Warszawie „grała piach”, jednocześnie był pewny jej awansu. Dał „słowo prezesa”.

Naprawdę mogło być gorzej

Legia bezbramkowo zremisowała w rewanżowym meczu z Sheriffem w Tyraspolu w ostatniej rundzie kwalifikacji do Ligi Europejskiej. Co to oznacza?

Że w tym sezonie żadna polska drużyna nie zagra w fazie grupowej tych rozgrywek (pierwszy mecz w warszawie zakończył się remisem 1:1). Wstyd, fatalny styl, skandal, kompromitacja, blamaż – oto kilka określeń, jakie wynotowałem z tytułów artykułów...

Daj Boże takie problemy!

Oto jeden z moich ulubionych tematów. Gdyby wierzyć we wszystko co się czyta i słyszy, koniec świata jest bliski. Niestety, inni mogą o nim tylko pomarzyć.

Barcelona ma straszliwe kłopoty. Z klubu odszedł Neymar. Już bez niego drużyna przegrała rywalizację o Superpuchar Hiszpanii. Z kim? Z Realem, który jest teraz na fali. Czyli przegrała z drużyną, którą w ostatnich latach ogrywała w podobnych okolicznościach.

Gdzie zobaczyć Fabiańskiego?

Tottenham Hotspur przeżywa prawdziwy dramat. W niedzielę przegrał derbowy mecz w Premier League z Chelsea. A może być jeszcze gorzej.

Trzeba dodać, ze Tottenham zaliczył porażkę w roli gospodarza. W ubiegłym sezonie nie przegrał u siebie w Premier League żadnego meczu wygrywając aż siedemnaście z dziewiętnastu. A tu bolesny falstart…

Czy naprawdę jest się z czego cieszyć?

Włączam telewizor i widzę na ekranie prezentera wiadomości, który mówi, że są powody do dumy. Rzeczywiście są? Wszystko zależy od punktu widzenia.

Ten powód do dumy to bramki zdobyte podczas weekendu przez naszych trzech orłów w ligach zagranicznych. Zacznę od Arkadiusza Milika. Widziałem go w środku tygodnia w meczu kwalifikacyjnym do Ligi Mistrzów z Niceą. Zaprzepaścił dwustuprocentową... 

Kiedy Dąbrowski zostanie królem?

Czwartkowy mecz Legii mocno rozpalił emocje. Komentarz goni komentarz. Nie tyle dotyczą samego meczu, co wręcz kondycji polskiej klubowej piłki.

Czy remis z mołdawskim Sheriffem Tyraspol był rzeczywiście, według jednej z opinii, ostateczną kompromitacją polskiego futbolu? Przynajmniej tego w klubowym wydaniu, bo jednocześnie trafiłem na rozważania – czy Polska zostanie wkrótce liderem rankingu... 

Co roku to samo

Legia tylko zremisowała 1:1 u siebie z Sheriffem Tyraspol. Nie jest to niestety za dobry wynik przed rewanżem. Znacznie bardziej przygnębił mnie jednak inny.

Od razu zaznaczę, że meczu Legii w kwalifikacjach do Ligi Europejskiej nie widziałem, bo nie mogłem. Mogę tylko przypuszczać, że znów nie było najlepiej. Bramka stracona tuż przed końcem, prawie tak samo jak w Astanie w ostatniej minucie. 

Rzemieślników dwóch

Pisałem wczoraj o Grzegorzu Krychowiaku. Wiedziałem, że jest źle. Niestety jest gorzej. Odwrócił się od niego nawet ten, który zawsze darzył zaufaniem.

I to zaufaniem czasami wręcz ponad miarę. Ale chyba nawet dla niego, czyli trenera Adama Nawałki, miara się przebrała. Przeczytałem, że nie powoła piłkarza (jeszcze) Paris Saint-Germain na najbliższe mecze reprezentacji z Danią i Kazachstanem. I trudno się dziwić.