2014-07-21
...że to tylko przebierańcy
Jednego dnia przeczytałem dwa teksty. Teoretycznie o tym samym, a pasują do siebie jak pies z kotem. Chyba nie będzie zaskoczenia gdy powiem, że oba o polskiej piłce.
Najpierw cytaty. Źródło pierwsze: „Łączne przychody ze sprzedaży wszystkich 16 klubów Ekstraklasy, uwzględniając również przychody z transferów, wzrosły w 2013 roku do rekordowego poziomu 459 mln PLN".
2014-07-20
Nadzieja w braku logiki
Nowy sezon ligowy jeszcze dobrze się nie zaczął, a już jest ciekawie. Niestety... Choć to raczej atrakcje, za którymi nikt nie tęskni. Przynajmniej w Warszawie.
Mistrz Polski przegrał na inaugurację z beniaminkiem Ekstraklasy. Sensacja? Może i tak, choć podobne wyniki już się zdarzały. Porażka w pierwszym meczu nie jest jeszcze dramatem, tym bardziej, że na koniec sezonu zasadniczego wszystko i tak trzeba...
2014-07-19
Groźni jak St Patrick's
Przez kilka tygodni trochę odwykłem od polskiej piłki. Na ziemię sprowadził mnie mail z... Belgii. Uświadomiłem sobie szybko w jak nienormalnym piłkarsko kraju żyję.
Powrót do rzeczywistości był dość brutalny. Z jednej strony popisy Messiego i sztuczki Neymara na mistrzostwach świata w Brazylii, a z drugiej prośba od dziennikarza z Belgii, by napisać mu coś o Zawiszy. W ten sposób przypomniałem sobie, że w Nyonie odbyło...
2014-07-18
Samo „To jest Brazylia” nie wystarczy
Po pięciu tygodniach spędzonych w tym kraju zastanawiam się co mistrzostwa mu dały. Na pewno dumę i wstyd. Nie wierzę, żeby dzięki nim wiele się w nim zmieni.
Na pewno dzięki mistrzostwom została zaspokojona narodowa duma. To czuły punkt Brazylijczyków. Skoro udało się mimo wszystko zorganizować tak wielką imprezę, jest powód by się puszyć. Przyznawanie się do błędów nie jest raczej w Brazylii w dobrym...
2014-07-17
Okradli mnie!
Śpieszę wyjaśnić, że tytuł nie ma nic wspólnego z wydarzeniami kryminalnymi, którymi straszono wszystkich przyjezdnych. Ale w psychice poczynił podobne spustoszenia.
Na każdej wielkiej imprezie są takie momenty, do których się wraca, pamięta przez lata. I wcale nie musi to być ten ostatni mecz decydujący o tytule. Mnie pozostało w pamięci przede wszystkim kilka obrazków związanych z meczami Brazylii.
2014-07-15
Przezorność na cztery gwiazdki
Mistrzostwa świata zakończyły się śmiesznym akcentem. Kibice drużyny, która została skompromitowana w półfinale, dopingowali w decydującym meczu swoich oprawców.
W niedzielę od rana o finale w Rio de Janeiro przypominali głównie Argentyńczycy. Co jakiś czas słychać było dźwięki klaksonu z samochodów, z okien których powiewały biało – błękitne flagi. Jak mi powiedział jeden z kibiców z Buenos Aires na ten mecz z...
2014-07-13
Znów się udało
Powinienem taki tekst napisać po finale. Ale robię to specjalnie dzień wcześniej, zanim decydenci z FIFA i rządzący Brazylią zaczną się przechwalać i odtrąbią niebywały sukces.
Znów się udało. Tak jak przed czterema laty w RPA mistrzostwa świata szczęśliwie dobiegły końca. Po finałach w Niemczech, gdzie kibice i dziennikarze byli wręcz rozpieszczani, FIFA konsekwentnie realizuje politykę organizacji kolejnych mistrzostw o...
2014-07-09
Koniec świata bez końca świata
Tytuł poprzedniego tekstu nie okazał się proroczy. Ale wątpię, by jakikolwiek prorok potrafił przepowiedzieć rozwój wypadków we wtorkowy wieczór w Belo Horizonte.
Brazylijczycy bali się meczu z Niemcami. Nikt mi tego wprost nie powiedział. Nigdzie nie przeczytałem żadnej wypowiedzi jasno ten strach definiującej. Ale czułem to gdzieś w powietrzu.
2014-07-07
Wszyscy płaczą
Oglądanie brazylijskiej telewizji może być bardzo pouczające. Nawet gdy nie rozumie się języka portugalskiego. Właśnie się o tym przekonałem i poznałem dwóch nowym zawodników.
Włączyłem w hotelu w Salvadorze telewizor. Trafiłem na program, którego w polskiej telewizji z pewnością nigdy bym nie obejrzał – prowadzący i dwóch piosenkarzy. Sądząc po reakcji publiczności, raczej znani...
2014-07-05
(Nie) szczęśliwi Brazylijczycy
Obejrzałem wczoraj mecz Brazylii w podróży. Tak się złożyło, że znacznie wcześniej musiałem zaplanować mecze na mistrzostwach. I ten gospodarzy wypadł z listy.
Obejrzałem wcześniej trzy razy Brazylijczyków. Założyłem, ze awansują do półfinału i znów ich obejrzę. Kalkulacja okazała się słuszna, więc mecz z Kolumbią z założenia mogłem odpuścić. Spotkamy się ponownie we wtorek w półfinale w Belo Horizonte...