2025-05-22
Katastrofa i oddech
Tottenham Hotspur zdobył Puchar UEFA wygrywając pierwszy tegoroczny finał europejskich pucharów. Takie rozstrzygnięcie mnie naprawdę cieszy.
Najpierw wyjaśnienie dotyczące trofeum. Nie pomyliłem się, londyński klub właśnie takie zdobył, choć za udział w rozgrywkach o zupełnie innej nazwie. UEFA pozmieniała je przed laty, ale nie pozmieniała nazwy pucharów, które otrzymuje się za ich wygranie.
2025-05-20
Naprawdę bywało gorzej...
W polskiej piłce podobno niezła afera. Podobno, bo nie wiem, czy ktoś ma w tej sprawie odpowiednie kwity. Ale szczerze mówiąc średnio mnie to podnieca.
W mediach pojawiły się informacje, że jeden klub zaproponował piłkarzom drugiego dodatkowe premie za pokonanie drużyny, z którą rywalizuje (za: sport.pl): „W niedzielę Lech obronił pierwsze miejsce w PKO BP Ekstraklasie, choć wydarzyło się to z ogromnymi...
2025-05-19
Zaskoczeniem jest tylko to...
Na kolejkę przed końcem sezonu Ekstraklasy na górze tabeli jeszcze nic nie rozstrzygnięte. Na dole już pozamiatane, więc zaczął się czas rozliczeń.
Wdać to było wyraźnie na ostatnim meczu Śląska we Wrocławiu. Zremisował 1:1 z Jagiellonią Białystok walczącą wciąż o trzecie miejsce, gwarantujące start w europejskich pucharach. Przed rokiem obie drużyny w tym samym momencie rozgrywek walczyły o...
2025-05-18
Dołujący bilans i dobra rada
W subiektywnym podsumowaniu tygodnia o dwóch finałach krajowych pucharów, które właśnie się odbyły. Dotyczą dwóch różnych piłkarskich światów, ale…
Pierwszy w Londynie na stadionie Wembley. Finał Pucharu Anglii, bo o nim mowa, w którym Manchester City mierzył się z Crystal Palace, obejrzało z trybun 84 163 widzów! Chyba nie muszę pisać kto był faworytem. Ale finały to mecze szczególne, więc z typowaniem...
2025-05-16
W akcie desperacji i rozczarowania
Jeden klub robi co może, by zniechęcić do siebie dziennikarzy. Naprawdę jest na dobrej drodze, by ze mną mu się udało. Nie tylko ze mną zresztą.
Zadzwonił kolega – fotoreporter z pytaniem, czy wiem na jakich zasadach przyznawane są akredytacje? Właśnie dostał odmowę z Polonii Warszawa. Odpowiedziałem mu – witaj w klubie! Dosłownie dziesięć minut przed jego telefonem też dostałem odmowę.
2025-05-15
Co działa antymotywacyjnie?
Właśnie został oficjalnie potwierdzony transfer pomiędzy klubami w polskiej lidze. Sposób w jaki go opisano stanowi zalążek do ciekawych rozważań.
Nawet dwóch wątków w tych rozważaniach. Ten pierwszy świadczy, że media niestety szorują po dnie, na co już wcześniej z bólem zauważałem. Teraz dowiedziałem się z jednego z tytułów, że „ściągają wielką gwiazdę”. Chwila do zastanowienia – ile wielkich gwiazd...
2025-05-13
Zwycięstwo sprzyja przygotowanym
Podobno jeden polski piłkarz został „definitywnie skreślony”. To się czasami zdarza. Tylko że niestety ten piłkarz, to ciągle potencjalny reprezentant kraju.
Tymoteusz Puchacz nie będzie już dłużej zawodnikiem angielskiego drugoligowego Plymouth Argyle. I chyba dobrze, bo jego drużyna właśnie zaliczyła spadek. Gra w trzeciej lidze, nawet jeśli jest to trzecia liga angielska, nie stanowi powodu do dumy dla zawodnika...
2025-05-12
Kabaret w najczystszej formie
Wybierając temat poprzedniego tekstu nie zdawałem sobie sprawy, że życie tak szybko dopisze do niego puentę. Choć w jednym się pomyliłem...
Tylko przypomnę, że komentując „El Clásico” pomiędzy Barceloną i Realem Madryt mniej uwagi zwracałem na wynik, za to szczególną na jego obsadę sędziowską: „No więc informuję, że niedzielny mecz prowadził Alejandro José Hernández Hernández.
2025-05-11
Winny z urzędu i mentalność lidera
W niedzielę odbyły się dwa mecze określane jako „El Clásico”. Jeden w wersji oryginalnej, drugi trochę naciąganej. Może nawet nie tylko trochę.
Zacznę od hiszpańskiego oryginału nazywanego w komentarzach „szalonym El Clásico”. W meczu La Liga FC Barcelona pokonała Real Madryt 4:3. Choć już po kwadransie przegrywała 0:2, by jeszcze przed przerwą prowadzić 4:2! Istny obłęd emocji, z pewnością skrajnych...
2025-05-09
Jedno wydaje się oczywiste...
W Szczecinie sporo się dzieje. W meczu Pogoni poza ligowym terminarzem gra jest ostra, nawet bardzo. Zamiast piłki używane są w niej oświadczenia.
Można powiedzieć, że w tym dziwnym meczu padło już kilka „bramek”, choć trudno na razie orzec ile z nich okaże się samobójczych. Rozpoczął go nowy właściciel klubu Alex Haditaghi, który zamieścił w internecie wpis informujący o „sprzątaniu”, które „rozpoczęło się kilka...