Po co Benfice Stolarski?

Lechia Gdańsk ma dostać sporo pieniędzy. Informacja z pewnością intrygująca. Ale raczej tylko do czasu, gdy zacznie się ją rozbierać na czynniki pierwsze.

To temat, którym zajmowałem się już kilkakrotnie. Klub nie pozwoli mi się nudzić, bo zamieścił na swojej stronie kolejną informację: „Lechia Gdańsk zawarła umowę dyskonta wierzytelności z niemieckim bankiem Internationales Bankhaus Bodensee.

Nie chcą naszych

To się dość często zdarza w piłce, niestety. Teoretycznie więc można by przejść nad faktem do porządku dziennego, gdyby nie wnioski jakie się nasuwają.

W ostatnich dniach dwie informacje transferowe zwróciły moją uwagę. Obie dotyczą „naszych” zawodników, choć to w połowie trochę przekorne określenie. Najpierw Łukasz Szukała. Nie będzie już dłużej grał w Arabii Saudyjskiej. Miało być tak pięknie, może...

Będziesz mój drugi synek

Nie mogę odżałować, że przegapiłem jeden program w telewizji. Wszystko dlatego, bo niestety rzadko ją oglądam. Tym razem jednak warto było.

Zadzwonił kolega z Łodzi i opowiedział o tym programie. Nadaje go Telewizja Polska, a nazywa się „Kryptonim szef”. Z grubsza wygląda to tak, że właściciel jakieś dużej firmy wciela się incognito w rolę szeregowego pracownika. A wszystko pod okiem kamery. W pewnym... 

Pewne jest tylko to, że...

Atletico straszliwie złoiło skórę Realowi w derbach Madrytu wygrywając aż 4:0. Swoje odcierpiało w finale Ligi Mistrzów. Od tej pory cierpią wyłącznie sąsiedzi.

Zawsze dla kontrastu mogę przywołać, niedawno przywoływałem, Usaina Bolta. Kiedy zdecyduje się gdzieś wystartować, pojawia się pytanie – kto zajmie drugie miejsce. W piłce na szczęście nie jest tak nudno. To ciągle dziedzina sportu w dużym stopniu nieprzewidywalna. 

Podsumowanie 2015 roku – cz. 1

Czekając na wydarzenia piłkarskie w nowym roku, powspominajmy jeszcze trochę poprzedni. Oto najciekawsze cytaty z ostatnich dwunastu miesięcy.

Na początek te, dotyczące dwóch najlepszych drużyn, czyli Lecha Poznań i Legii Warszawa. Biorąc pod uwagę zainteresowanie mediów, kolejność należałoby odwrócić.
Legia jest najbardziej medialna i tego jej nikt nie zabierze. Co innego jednak budżety...

Tak trudno zrozumieć?

Dwie informacje z pozoru nie mające ze sobą absolutnie nic wspólnego. A mimo wszystko można znaleźć w tle coś, co je jednak łączy.

Claudio Ranieri nie jest już menedżerem Leicester City. W czwartkowy wieczór angielski klub oficjalnie potwierdził informację o jego dymisji. Spekulowano o tym od kilku tygodni, ale wydano wtedy komunikat, że nikt nie ma zamiaru nikogo zwalniać. 

Wreszcie się udało

W piątek odbył się w Warszawie finał piłkarskiego Pucharu Polski. Pierwszy od lat, który nie przypominał go tylko z nazwy. Szkoda, że z dwuletnim opóźnieniem.

Stadionem Narodowym zachwycali się kibice i dziennikarze podczas EURO 2012. Sympatykom polskich drużyn nie dane było zaznać obejrzenia meczu na nowym obiekcie od chwili jego powstania. Bo trudno za taką szansę uznać spotkanie towarzyskie...

Z kim jest moc?

Najlepsi polscy piłkarze przenieśli się znad Bałtyku w góry. Niestety nie wszyscy. I co najgorsze ze stanem zdrowia niektórych są spore problemy.

W poniedziałek zawodnicy reprezentacji Polski powołani na drugie zgrupowanie w Arłamowie mieli się tam stawić na zbiórkę. Jeszcze zanim dotarli do hotelu, odbyła się już pierwsza oficjalna konferencja prasowa. W głównej roli wystąpił trener Adam Nawałka.

Jeśli chcesz spaść z ligi...

W środę w Warszawie oficjalnie został zaprezentowany raport „Ekstraklasa piłkarskiego biznesu 2015”. Na papierze wszystko wygląda nieźle, a nawet lepiej.

Raport to gruba księga. Prezentuje się imponująco ze względu na złoty kolor okładek. Tak jego twórcy postanowili uczcić dziesięciolecie istnienia spółki Ekstraklasa S.A. Pierwsze zdania we wstępie jej (byłego, do 30 czerwca) prezesa Bogusława Biszofa nie pozostawiają wątpliwości.

Nie róbcie im krzywdy!

Porażka reprezentacji młodzieżowej kolejny dzień pozostaje głównym piłkarskim tematem polskich mediów. Na szczęście nie wszyscy postradali zmysły.

Przegrana w Katerini boli bardzo, co mnie akurat specjalnie nie dziwi. To tylko potwierdza trafność definicji „polskiej tragedii” (patrz poprzedni tekst). Kac jest tak wielki, ponieważ tak mocno rozhuśtano wcześniej oczekiwania. Właściwie bez żadnego umiaru i sensu.