Humory dopisywały i dopisują

Reprezentacji Polski wreszcie udało się ograć sąsiadów. A mnie przy okazji udało się rozwiązać niezwykle intrygującą zagadkę związaną z dwoma jej piłkarzami.

Przyznam, że trochę bałem się odpalać internet i włączać telewizor po meczu. Bo bałem się, że euforia już zupełnie przesłoni zdrowy rozsądek. Na szczęście obok ogólnonarodowego szaleństwa znalazłem też wiele trzeźwych ocen tego, co wydarzyło się w sobotni wieczór w...

Na początek Marsylia

Postanowiłem zrobić coś szalonego. Ale czy w życiu zawsze wszystko musi być robione racjonalnie? Ruszyłem w trasę, by obejrzeć cztery mecze w cztery dni.

Oczywiście w tym czasie można obejrzeć nawet i dziesięć, cóż to za wyczyn? Żaden, jeśli są rozgrywane w jednym miejscu. Natomiast ja porwałem się na komplet ćwierćfinałów EURO rozrzuconych na krańcach wielkiego kraju. To przede wszystkim wyzwanie o...

Obłuda po polsku

Dowiedziałem się, że Polak dostał na mistrzostwach Europy w Zurychu srebrny medal, choć zdobył brązowy. Od razu z czymś to skojarzyłem. Niestety tylko ja.

Najpierw pomyślałem, że pewnie znów jakiś doping. Ktoś się czymś nafaszerował i go złapali. Później nie mogłem uwierzyć, że można komuś zabrać złoty medal za zdjęcie koszulki na finiszu. Okazało się, że można, jak najbardziej...

Kto kogo prowokuje?

Jerzy Dudek wywołał burzę swoją biografią. Dzięki temu można się dowiedzieć, jak czytać książkę, by znaleźć w niej wyłącznie to, czego się szuka.

Kilka razy zamieszczałem fragmenty biografii „nieREALna kariera”, jeszcze zanim ukazała się na rynku. Mam nadzieję, że nikt się nie nudził przy ich lekturze. Nie przypuszczałem wtedy, że za kilka dni o książce polskiego bramkarza będą pisały media dosłownie na całym...

Spodziewana niespodzianka

UEFA zajęła ostateczne stanowisko. Odwołanie Legii oczywiście nie przyniosło żadnego skutku, bo przynieść nie mogło. Tego spodziewali się wyłącznie naiwni.

Legia nie została przywrócona do Ligi Mistrzów. Oto jedna z wzorcowych decyzji z rodzaju „spodziewana niespodzianka”. Wszyscy wiedzieli jaka będzie, a jednak niektórzy próbowali do końca zaklinać rzeczywistość. Nie bardzo wiem na jakiej podstawie, ale...

Ojczyzna wszystkich przygarnie

Zobaczyłem piękną bramkę zdobytą w poniedziałek przez Arkadiusza Piecha dla Zagłębia Lubin w meczu z Górnikiem. I od razu skojarzyła mi się z… Serie A.

Skojarzenie karkołomne? To się dopiero okaże. Być może prorocze. Trzeba najpierw wyjaśnić dlaczego. Zacznijmy może od Piecha. W styczniu nie chciał nawet spojrzeć na nową umowę jaką przygotował dla niego Ruch... 

Hałaśliwi sąsiedzi znów hałasują

Manchester City mistrzem Anglii, drugi raz w ciągu trzech lat. Choć bliższe prawdy będzie chyba stwierdzenie, że to przede wszystkim tytuł stracony przez Liverpool.

Sezon był wyjątkowo emocjonujący. Sytuacja wielokrotnie zmieniała się diametralnie na górze i na dole tabeli. Nowi mistrzowie najstarszej ligi świata pozwolili się wyszumieć najgroźniejszym rywalom. Najpierw Arsenalowi, później Chelsea i na końcu...

Wybory, wybory...

Teoretycznie powinny stanowić tylko dodatek do piłki. Ale często budzą znacznie większe emocje, niż można oczekiwać. Przykładów nie trzeba długo szukać.

Robert Lewandowski został oficjalnie nominowany do nagrody „Złotej Piłki” przyznawanej przez magazyn „France Football”. Znalazł się w doborowym trzydziestoosobowym gronie. Nie mogę się jednak zgodzić ze stwierdzeniem, że to dla niego wyróżnienie.

Dlaczego tak późno?

W poniedziałkowy wieczór Łukasz Fabiański wraca po rocznej przerwie na stadion Arsenalu. Po raz pierwszy jako gwiazda, ale oczywiście nie drużyny z Londynu.

Arsenal zagra ostatni mecz 36. kolejki Premier League ze Swansea City. Walijska drużyna spisuje się w tym sezonie rewelacyjnie. Ósme miejsce w tabeli, tuż za ligowymi potentatami, to wręcz wymarzona pozycja. Wielka w tym zasługa polskiego bramkarza Swansea. 

Magia nazw i kolorów

Mecz reprezentacji Polski z Portugalią będzie najmniej ciekawym z czterech ćwierćfinałów. Tak przynajmniej uważają dziennikarze akredytowani na EURO.

UEFA przekazuje im informacje, jakim mecz cieszy się największym zainteresowaniem. Ma to teoretycznie ułatwić podjęcie decyzji. Dany dziennikarz może zawsze wybrać inny, bo wtedy będzie miał większe prawdopodobieństwo, że się na niego dostanie bez przeszkód.