Nawet nie dał mi szansy!

Cristiano Ronaldo zdobył siedemsetną bramkę w karierze. Z tej okazji przez światowe media przetoczyła się lawina okolicznościowych laurek.

Ja się nieco wyłamię i na samym początku uczciwie przyznam, że go nie lubię. No nie, jeśli mam być naprawdę uczciwy, muszę napisać, że WPROST GO NIE CIERPIĘ. Jego nadąsanej miny, toksycznej atmosfery, która zawsze tworzy wokół siebie i wiecznej pretensji... 

Kto potrafi się do czego przyznać?

Przeczytałem wywiad z psychologiem kadry Jerzego Brzęczka, Damianem Salwinem. I z satysfakcją stwierdziłem, że trochę jest nim też o… mnie.

Kiedyś był trenerem, rozpoczynając pracę w tym fachu pod koniec lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Najpierw prowadził drużyny juniorów, potem trzecio- i czwartoligowe. Ale zrezygnował, a jego decyzję łatwiej zrozumieć czytając ten smakowity fragment...

...nawet z najsłabszej grupy

Jest problem, choć do końca nie wiadomo o co chodzi. A jak nie wiadomo o co chodzi, to tym razem z pewnością wyjątkowo nie chodzi o pieniądze.

Chodzi o awans reprezentacji Polski do finałów przyszłorocznych mistrzostw Europy. Najdziwniejszy i najsmutniejszy jaki przeżyłem. A przeżyłem wszystkie do wielkich imprez od 1985 roku. Czyli byłem na wszystkich decydujących o tym meczach od... 

W dziwnym żyjemy kraju

Reprezentacja Polski awansowała do finałów przyszłorocznych mistrzostw Europy. Trudno to było jednak po decydującym o awansie meczu zauważyć.

Potrzebowała do niego zwycięstwa nad Macedonią Północną w niedzielny wieczór w Warszawie. Gdy speaker wyczytywał skład Polaków trybuny żywiołowo reagowały po każdym nazwisku. Prawdziwe szaleństwo zaczęło się jak zwykle po wyczytaniu Roberta... 

Koszmar z małym polskim akcentem

Anglia przegrała w Pradze z Czechami 1:2 w meczu eliminacyjnym do EURO 2010. Porażki zdarzają się każdemu, choć akurat ta jest z pewnością wyjątkowa.

Wyjątkowa, bo pierwszą jaka przytrafiła się Anglikom w meczach eliminacyjnych do mistrzostw świata i Europy po serii 44. bez przegranej! Poprzednią porażkę ponieśli przed dziesięcioma laty, gdy w październiku 2009 roku przegrali w eliminacjach do mistrzostw... 

Lepiej zapomnieć o… awansie

Polska pokonała w Rydze Łotwę 3:0 w meczu eliminacyjnym do EURO 2020. Wszystkie bramki zdobył ten, którego próbowano zirytować dziwnymi pytaniami.

Choć rywale mieli przed meczem zerowe konto punktowe, podchodziłem do niego z pewną ostrożnością. Ponieważ każda seria musi się kiedyś skończyć, miałem nadzieję, że nie skończy się akurat w starciu z Polakami. A obawy brały się stąd, że w marcowym meczu... 

Przypomnę tylko...

Od kilku dni na łamach mediów rozgrywane są dwa mecze reprezentacji Polski. Zastanawiam się, czy wszyscy zauważą, gdy piłkarze wyjdą już na boisko.

Właściwie najlepiej by było, gdyby nie wychodzili. Nawet ci, którzy mają pewne wątpliwości co do przebiegu zbliżających się meczów eliminacyjnych do EURO 2020 z Łotwą i Macedonią Północną, nie mają żadnych wątpliwości, że Polska na pewno awansuje do finałów! 

Komu na czym (nie)zależy?

Prezes PZPN Zbigniew Boniek nie da o sobie zapomnieć. Tym razem postanowił przejechać się po Ekstraklasie S.A. A precyzyjniej po jej akcjonariuszach.

Akcjonariuszami spółki zarządzającej najwyższą ligą jest szesnaście jej klubów. Ich przedstawiciele spotkali się w ubiegłym tygodniu, by wybrać, między innymi, nową radę nadzorczą. Prezes PZPN reprezentował związek, będący też jednym z udziałowców.

O dwóch geniuszach

W subiektywnym przeglądzie najbardziej intrygujących mnie wydarzeń tygodnia przeważa słowo „zdziwienie”. A dokładnie moje zdziwienie zdziwieniem innych.

Niedługo ukaże się biografia Krzysztofa Piątka. Nie pierwsza w jego ojczyźnie, bo już coś się ukazało. W ręku tego wydawnictwa nie miałem, ale pamiętam, że jedna z gazet intensywnie je reklamowała. Książka pod tytułem - „Być jak Krzysztof Piątek. Historia piłkarskiego..."

Dwa kroki w tył

Znowu kilku nie wyszło. Nie wyszło zrobienie szybkiej kariery w silniejszej lidze. Ale czy miało prawo wyjść? Niektórzy są w tej kwestii za, a nawet przeciw.

Po tradycyjnej euforii związanej ze sprzedażą kilku młodych polskich grajków do Włoch, przyszło brutalne otrzeźwienie. Po raz kolejny okazało się, że rzeczywistości nie da się oszukać i zamiast robić zawrotną karierę, głównie przyglądają się zza bocznej linii jak...