Blisko, coraz bliżej, ale...

W Porto odbył się angielki finał Ligi Mistrzów. Chelsea pokonała w nim Manchester City 1:0, co pozwala postawić kilka, nawet dość przekornych, pytań.

Zacznę on miejsca rozegrania finału. Po raz drugi z rzędu przeniesiono go ze Stambułu, po raz drugi do Portugalii. Mam co do tego swoje przemyślenia. Może lekko naciągane, ale kto mi zabroni w czasach, gdy tyle głupot pojawia się codziennie w mediach? 

Podziękujcie prezesowi!

Trwa ogólnonarodowy sąd nad winnymi odpadnięcia reprezentacji Polski z Euro 2020. Dwie osoby zdecydowanie wysuwają się na czoło, ale…

Prezes PZPN Zbigniew Boniek dzień po meczu ze Szwecją oficjalnie zabrał głos na konferencji prasowej. Tylko naiwni, nawet bardziej niż dzieci, oczekiwali od niego choć odrobiny pokory, namawiali, by wreszcie „uderzył się w pierś” (za: interia.pl): „Trudno...

Zawsze wygrywa lepszy

W Euro 2020 nastał czas pożegnań. Od ostatniej rundy rywalizacji w grupach, poprzez 1/8 finału, po każdym meczu ktoś kończy udział w mistrzostwach, więc…

Nie tam łatwo pogodzić się z porażką. To banał, ale nie dla wszystkich oczywisty. A już dla niektórych stanowi zadanie niewykonalne. Przykładów można znaleźć na pęczki. Ostatni po wtorkowym meczu Szwedów z Ukraińcami. Pierwszym dawano więcej szans na awans...

Króla już mamy?

Ciekawy byłem jaki temat zdominuje komentarze po meczu z Włochami. Tym, który moim zdaniem przebił się ponad pozostałe, jest odmładzanie reprezentacji.

Jak zwykle komentarzy nie brakuje. Remis z Włochami nie najgorszy, wstydu nie było, itp., itd. I na tym tle nastąpiła już koronacja. Jakub Moder został nazwany królem!!! Po trzecim, jeśli dobrze liczę, meczu w reprezentacji. Czyli żyjemy w kraju, w którym niewiele... 

Rok kosztownych błędów

Reprezentacja Polski poznała rywali w przyszłorocznych eliminacjach do mistrzostw świata w Katarze. Znacznie krótszych niż przed poprzednimi finałami.

Losowanie było wyjątkowe, jak wyjątkowe koronawirusowe mamy czasy. Dlatego zamiast zwyczajowej „pompy” z wieczorowymi kreacjami i garniturami w jakieś dostojnej, teatralno-operowej na przykład, scenerii, odbyło się w kameralny sposób. Tylko prowadząca... 

Blizna, nawet dwie

Włosi zostali mistrzami Europy. Trudno to uznać za niespodziankę, bowiem od początku, z drobnymi zawirowaniami, wymieniani byli wśród faworytów, ale…

W niedzielnym finale rozgrywanym na Wembley pokonali Anglików, ale dopiero po serii rzutów karnych. W normalnym czasie i po dogrywce był remis 1:1. Czyli scenariusz, którego nie cierpię. Tak jak nie cierpię określenia „konkurs rzutów karnych”. Bo co to za konkurs? 

Apel do prezesów

Jeden z trenerów w Ekstraklasie w poniedziałek ma stracić prace. Jak czytam – „niemal na pewno”. W polskiej piłce właściwie nic nadzwyczajnego, ale…

Ten gotowy do odstrzału pracuje jeszcze w Podbeskidziu Bielsko-Biała. Awansował z nim w poprzednim sezonie do Ekstraklasy. I jak często w takich przypadkach bywa, po awansie może zostać szybko pogoniony z roboty. Szczególnie po piątkowym meczu: „Po porażce...

Co jest rzeczywiście sensacją?

Znamy już wszystkich półfinalistów Ligi Mistrzów. Z tej okazji często pojawiają się słowa - „sensacja” czy „szok”. A skoro tak często, warto się zastanowić dlaczego.

„Sensacja” pojawiała się wielokrotnie podczas relacji na żywo z pierwszego ćwierćfinału Atalanty Bergamo z Paris Saint-Germain. Włosi prowadzili 1:0 aż do ostatniej minuty meczu. Wydawało się, że awansują do półfinału, jednak dali sobie strzelić bramkę w tej ostatniej...

Pożegnanie obywatela Włoch

W tygodniu wyboru nowego prezesa PZPN za niewyobrażalny grzech należałoby uznać zaniechanie spłodzenia okolicznościowej laurki poprzedniemu.

Uznaję to wręcz za swoją powinność, skoro Zbigniewowi Bońkowi, podczas dziewięciu lat urzędowania na związkowym stołku, poświeciłem tyle tekstów, że aż trudno wszystkie zliczyć. Ale dzięki temu łatwiej wygrzebać z pamięci najistotniejsze zdarzenia z okresu...

Tarcie nie zawsze jest złe?

Po wygranej Legii w Moskwie ze Spartakiem najwięcej w mediach nie o jej piłkarzach, ale trenerze. Ma przedłużać kontrakt, co wróży mu jak... najgorzej.

Czesław Michniewicz został uznany za głównego autora zwycięstwa warszawskiej drużyny. Zdobyła zwycięską bramkę po akcji dwóch rezerwowych, Ernesta Muciego i Lirima Kastratiego, których wprowadził na boisko w drugiej połowie.