Na czym świat się nie kończy?

W poniedziałkowy wieczór w Londynie odbyła się Gala FIFA. Nie pierwszy raz mówiono tyle samo o tych, których nie ma, co i tych, którzy odebrali nagrody.

Gala FIFA po rozwodzie z „France Football” i jego „Złotą Piłką”, stała się wystrojoną w wieczorowe kreacje imprezą, na której od niedawna przyznaje się oddzielne nagrody. I to za sezon, bo francuska redakcja przyzna swoją nagrodę pod koniec roku. Wcześniej...

Korespondencja ze strefy specjalnej

Podczas każdej wielkiej imprezy jest takie miejsce na stadionie, gdzie jednego piłkarza możesz obdarzyć wielką sympatią a drugiego znienawidzić!

To strefa udzielania wywiadów, oficjalnie nazywana po angielsku - „Mixed zone”. Jest obiektem westchnień i frustracji każdego dziennikarza akredytowanego na mistrzostwach. Żeby się do niej dostać, podobnie jak na konferencje prasowe, trzeba mieć specjalną...

Kto przerwie błędne koło?

We wtorek odbył się najważniejszy mecz sezonu w europejskiej klubowej piłce. Nie wiedzieliście o tym? Nie przejmujcie się, to nie jest powód do wstydu.

Piłka zaczyna zjadać samą siebie. Jedną z widocznych oznak niepokojącego procesu stanowi mecz o Superpuchar Europy. Teoretycznie najważniejszy w sezonie jeśli chodzi o klubową piłkę. Spotykają się przecież zdobywcy dwóch najważniejszych pucharów. Oba mają... 

Między Rio i Dublinem

Telewizja zachęcała mnie do oglądania meczu z irlandzkimi amatorami. I to w momencie, gdy teoretycznie ma w nadmiarze sportowych wydarzeń.

W środowy wieczór TVP wyemitowała zwiastun zbliżającego się meczu kwalifikacyjnego do Ligi Mistrzów. Czyli zachęcała swoich widzów, by już zaczęli szykować się do jego oglądania w przyszłym tygodniu. Trafiłem na ten zwiastun dwa razy. Zacząłem się zastanawiać, czy... 

Kopiuj – wklej

Rozpoczęła się faza grupowa europejskich pucharów. Co mądrego można napisać na inaugurację sezonu Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej?

To samo, co przed rokiem, czy dwoma laty. Nic się praktycznie nie zmieniło, więc metoda (patrz tytuł) jak najbardziej wskazana. Tak jak przed rokiem (dwoma laty) nie jest przecież większym problemem wskazanie wąskiego grona faworytów do triumfu w... 

Zobaczymy ilu zostanie...

Jerzy Brzęczek powołał swoją pierwszą kadrę, jako selekcjoner reprezentacji, na mecze z Włochami i Irlandią. Chyba jako ostatni jeszcze tego nie skomentowałem.

Dwa skrajne komentarze jakie udało mi się napotkać po jego powołaniach - „krwawe żniwa” i „bez wstrząsu”. To dowód, że wszyscy znają się na piłce, choć każdy inaczej, skoro opinie praktycznie się wykluczają. Więc każdy po swojemu ocenia listę...

Trener z innej epoki

Arsene Wenger żegna się po zakończeniu sezonu z Arsenalem. To nie kolejna plotka na jego temat, a było ich mnóstwo, tylko oficjalna informacja.

Potwierdził ją w piątek londyński klub, co od razu stało się wiadomością dnia nie tylko w angielskim, ale i światowym futbolu. Odchodzi przecież jeden z najbardziej znanych i przede wszystkim najdłużej pracujących trenerów na świecie. Objął drużynę Arsenalu... 

Nienormalna normalność

Ekstraklasa to liga paradoksów. Może dlatego, gdy ktoś nagle podejmie zupełnie logiczną decyzję, zaraz wydaje się jakaś dziwna.

Jeszcze przed tygodniem trzy zespoły walczące o tytuł solidarnie przegrały. Trener Lecha Nenad Bjelica mówił po porażce u siebie z Koroną o „popełnionym harakiri”. W Białymstoku wszyscy mówili o drużynie w „wielkim kryzysie”, gdy Jagiellonia uległa Górnikowi...

Piątkomania? Oby jak najdłużej

Krzysztof Piątek wyszedł we wtorek w podstawowym składzie Milanu w ćwierćfinale Pucharu Włoch z Napoli i szybko stał się bohaterem meczu.

Nie minęło nawet pół godziny, gdy zdobył dwie bramki gwarantujące jego drużynie zwycięstwo i awans do półfinału rozgrywek. I zapanowała prawdziwa Piątkomania. We Włoszech, szczególnie w połowie Mediolanu sympatyzującej z Milanem, a nie...

O wyższości przesądów nad arogancją

Obserwowanie zachowania zagranicznych trenerów pracujących w polskiej lidze bywa ciekawe, nawet ekscytujące. Czasami bardziej, niż obserwowanie ich drużyn.

Ricardo Sa Pinto jest chyba tego najlepszym przykładem. Można zapytać – kogo jeszcze do siebie nie zraził? Odpowiedź prosta – chyba tylko prezesa Legii, skoro jeszcze w tym klubie pracuje. Dla mnie najbardziej zaskakującą wiadomością z nim związaną...