A byłem jednym z nich...

Przed miesiącem do czegoś się zobowiązałem i dotrzymałem słowa. Nie chciałem pogłębiać panującej psychozy. Teraz mogę już śmiało opowiedzieć jak było.

Na początku czerwca zadeklarowałem: „Gdy jechałem do Francji obiecywałem sobie, że nie będę się w ogóle zajmował tematem bezpieczeństwa. Założenie trochę karkołomne, nawet bardzo. Nie chciałem pisać o tym, o czym od dawna na okrągło bębnią inni zajmujący..."

Ciekawi mnie szczególnie...

Adam Nawałka coraz dalej od Lecha Poznań. A było (podobno) tak blisko. Mimo wszystko szkoda, że nie wrócił do polskiej ligi. Choć może jednak?

Nawet nie zdążył rozpocząć pracy w Poznaniu, a już napisano i naopowiadano o nim więcej, niż o większości trenerów Ekstraklasy od początku sezonu. Informacja o możliwości zatrudnienia byłego selekcjonera przez tydzień stanowiła całkiem ciekawy temat...

Kosmiczne emocje

Po pierwszych ćwierćfinałach Ligi Mistrzów napisałem, że „trudno o optymistyczne wnioski”. Po meczach rewanżowych jest dokładnie odwrotnie.

Zadzwonił do mnie w czwartkowy poranek kolega i zapytał - „Co z tym karnym”? Oczywiście chodziło mu o karnego dla Realu w doliczonym czasie gry w meczu z Juventusem. Dodał jeszcze z wyraźnym niesmakiem, że ma już dość oglądania drużyny z Madrytu...

Haki z plasteliny

Niespodziewanie wiodącym tematem piłkarskich mediów w ostatnich dniach stał się VAR. Polski wątek owego zainteresowania jest bardzo ciekawy.

Jerzy Dudek pyta - ile trzeba będzie jeszcze czekać na VAR w Lidze Mistrzów? Odpowiadam – według mojej wiedzy co najmniej rok. W najbliższym sezonie UEFA nie planuje bowiem wprowadzenia go do obsługi swoich rozgrywek. Trochę to dziwne, ale nie takie... 

Polityka, niestety…

Chorwacja pokonała po dogrywce Anglię 2:1 i w niedzielę zagra z Francją w finale mistrzostw świata na stadionie Łużniki w Moskwie.

Przez ostatnich kilka dni można było odnieść wrażenie, że ten mecz był najwyżej dodatkiem do wydarzeń i komentarzy, które szczęśliwie dla gospodarzy nie towarzyszyły dotychczas mistrzostwom. Ale od polityki nie da się uciec. Szczególnie tej w szerszym...

Legia nie jest nikomu potrzebna w Europie

Czasami naprawdę bardzo chciałbym się mylić. W tym konkretnym przypadku nawet dwa razy. Świadomość, że miałem rację, satysfakcję daje mi mizerną.

UEFA w oficjalnym komunikacie poinformowała, że odrzuciła odwołanie Legii związane z karami nałożonymi na warszawski klub po inauguracyjnym meczu Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Czyli ten z Realem Madryt w czwartej kolejce odbędzie się bez udziału...

Komu wierzyć?

Reprezentacja Polski przegrała 0:1 z Czechami w meczu towarzyskim rozegranym w Gdańsku. To fakt. Reszta zależy już wyłącznie od punktu widzenia.

Czy rzeczywiście był to jeden z najgorszych meczów Roberta Lewandowskiego, jak oceniły go surowo media? Pewnie zostałby zapamiętany zupełnie inaczej, gdyby na początku drugiej połowy, czyli zaledwie moment po objęciu przez Czechów prowadzenia, zdobył gola.

Rozkaz – WYKONAĆ!

Piłkarska reprezentacja Polski staje się prawdziwą potęgą. Na razie głównie dlatego, że wiara w narodzie ma nieustanną tendencję wzrostową.

FIFA ogłosiła najnowszy ranking narodowych reprezentacji. Polska podskoczyła w nim o cztery miejsca. Zajmuje teraz 27. pozycję. Jest też i gorsza informacja. Przed orłami Nawałki sklasyfikowano komplet ich grupowych rywali na EURO 2016: Irlandię Północną... 

Będzie się działo? Pewnie będzie

Już wiadomo kto zagra w grupie mistrzowskiej Ekstraklasy. Czyli problem sam się rozwiązał znacznie szybciej niż się wydawało? No, niby tak, ale…

Po ostatniej końskiej dawce informacji regulaminowych, nie mam najmniejszego zamiaru serwować znów tego samego. Wspomnę tylko, że Lechia Gdańsk wycofała skargę do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu przy PKOl dotyczącą odebranego jej punktu za...

Klasyczny hat-trick!

Nie milkną echa niedzielnego meczu na szczycie Ekstraklasy. Szkoda, że prawie nikt nie mówi o grze w piłkę, tylko o czymś zupełnie innym.

Przypomnę, że w Poznaniu spotkały się drużyny Lecha i Lechii. Ta pierwsza wygrała 1:0, a wcześniej na wiosnę wszystkich lała w lidze i pucharze po 3:0. Jeśli jeden zawodnik strzeli trzy bramki, jego wyczyn określa się mianem hat-tricka.