Zastanów się co mówisz!

Jeden z najlepszych polskich piłkarzy w ciągu kilku godzin z ofiary stał się oskarżonym. W tym samym czasie jego bark stał się sprawą narodową.

Od poniedziałkowego popołudnia kontuzja Kamila Glika to najważniejszy temat polskich mediów, nie tylko tych zajmujących się sportem. Występ w piłkarskich finałach mistrzostw świata jest bowiem czymś więcej niż tylko wydarzeniem sportowym. Gdy cały...

To tylko żart, ale...

Po dwóch kolejkach niemieckiej Bundesligi wznowionej po koronawirusowej przerwie dają się coraz wyraźniej zauważyć wady produktu piłkopodobnego.

Nie jest to z pewnością refleksja odkrywcza, bowiem właśnie takich wniosków można się było spodziewać. Gdy Bundesliga szykowała się jeszcze do wznowienia rozgrywek napisałem, że oglądanie meczów na stadionie bez kibiców jest koszmarem, co...

Abdykacja króla arogantów

Uli Hoeness po czterdziestu latach oficjalnie pożegnał się z Bayernem Monachium. To jeden z moich ulubionych ulubieńców, nad którym pochylałem się wiele razy.

Rozstanie było wcześniej zapowiadane i nastąpiło w piątek. Choć z kilkudniowym opóźnieniem spowodowanym meczami polskich reprezentacji, młodzieżowej i seniorskiej, nie mogłem odmówić sobie sporządzenia z tej okazji okolicznościowej laurki.

Jak Brunner do Klossa

Po dłuższej przerwie znów zabrał głos mój ulubiony ulubieniec. A zabrał, bo wcześniej zabrał też ten, którego kiedyś wykpiwał, a dziś jest w niego zapatrzony.
 
Pierwszy to Jan Tomaszewski, drugi Zbigniew Boniek. Jeden wart drugiego. Pierwszy drwił kiedyś – „Boniek prezesem? Śmiechu warte!” - by następnie totalnie zmienić front przyjmując poddańczą pozę, czego dowodem deklaracja, że gdy ten zostanie prezesem... 

Pan prezes zmienił zdanie

Ekstraklasę czeka kolejna reforma, czy raczej kolejna deforma. Nie wiem, czy w ogóle jest jeszcze w stanie zareagować na jakiekolwiek zmiany, tyle już ich było.

Za rok liga ma zostać powiększona do osiemnastu drużyn. To wbrew logice, ale kto by się w polskiej piłce przejmował logiką? A dlatego wbrew? Przypomniała mi się dyskusja sprzed kilku tygodni - kluby Ekstraklasy nie chciały spadku z niej trzech drużyn. Od początku...

Pan prezes jednak posłuchał?

Chwalenie się sukcesami w okresie koronawirusa może okazać się niezwykle niebezpieczne. Przekonał się o tym właśnie PZPN, a szczególnie jego prezes.

Zbigniew Boniek przed kilkunastoma dniami z triumfem obwieścił światu, że kierowany przez niego związek wyprzedził inne szybkością działania: „My i tak zadziałaliśmy błyskawicznie. Jeszcze nie mamy ani jednego chorego piłkarza, a już są wstrzymane...

Czy można oszukać samego siebie?

Na postawione w tytule pytanie każdy musi odpowiedzieć sobie sam. Moim zdaniem idealnie pasuje do tematu wznawienia ligowych rozgrywek.
 
Pierwszy przykład z brzegu – maseczki. Zaordynowano je polskim sędziom podczas meczów po wznowieniu sezonu, jeśli oczywiście do wznowienia dojdzie. Obśmiałem ten pomysł ile się tylko dało, bo jest po prostu absurdalny, na poparcie czego zacytowałem jeszcze... 

Na pewno nie koniec świata

Znamy już wszystkich ćwierćfinalistów Ligi Mistrzów. Niespodzianek w 1/8 finału nie było. Dlatego nie rozumiem nazywania jednego wyniku szokiem.

Wśród ośmiu ćwierćfinalistów są wyłącznie drużyny z czterech najsilniejszych lig europejskich. Czyli nic się nie zmieniło. Bogaci staną się jeszcze bogatsi i jeszcze trudniejsi do pokonania. Zmiana systemu rozgrywek w przyszłym sezonie tylko ten układ utrwali.

Jak „przyjąłem” łapówkę!

W poniedziałek sąd we Wrocławiu uznał Ryszarda F., znanego w środowisku piłkarskim pod pseudonimem „Fryzjer”, winnym i skazał na 4,5 roku więzienia.

Zgodnie z wyrokiem sądu skazany założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą ustawiającą wyniki meczów piłkarskich w zamian za łapówki. To najsłynniejsza postać w gigantycznej aferze, która przed laty wstrząsnęła polską piłką. „Fryzjera" oskarżono...

Kto kim rządzi?

Ulubieniec sportowych mediów stał się bohaterem kilku tekstów w ostatnich dniach. Ale wszyscy, którzy już zaczęli go zwalniać, muszą jeszcze poczekać.

Legia pokonała w Warszawie Miedź Legnica 2:0, czyli podniosła się z kolan po dwóch porażkach z Cracovią i Lechem. Wynik trudno uznać za sensację. Przeciwnik broni się przed spadkiem i jeśli w inauguracyjnym sezonie w Ekstraklasie uniknie degradacji...