Jak obywatel Włoch

Problemy z koronawirusem w polskiej piłce pokazują dobitnie, że najwięcej rozsądku mają ci, którzy nie mają niestety największego wpływu na podejmowanie decyzji.

Trafiłem na takie zdanie: „Gdyby ekstraklasa zarządzała kryzysem związanym z obecnością koronawirusa, to człowiek musiałby błyskawicznie robić porządek w papierach i żegnać się z najbliższymi”. Mam pewne wątpliwości, czy za słowem... „ekstraklasa” kryje się...

Miałem (nie)przyjemność...

Coraz mocniej się zastanawiam, czy słowo „kompromitacja” nie jest najpopularniejszym związanym z polską piłką. Właśnie użyto go kolejny raz.

A użyto przed zbliżającym się meczem eliminacyjnym do mistrzostw Europy ze Słowenią. Stanowi jednak tylko tło dla wspomnień sprzed równo dziesięciu lat. Wtedy reprezentacja Polski też poleciała do Słowenii, by walczyć o awans do mistrzostw świata. 

Między skutecznością a frajerstwem

W pierwszej kolejce Ekstraklasy po wznowieniu rozgrywek odbył się mecz zwany Derbami Polski. Towarzyszyły mu niestety pseudofilozoficzne dywagacje.

Lech przegrał w Poznaniu z Legią Warszawa 0:1. Ponieważ zmagania obu drużyn odbywały się przy pustych trybunach, stanowiły najwyżej substytut tego, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić od lat. Bo obie od lat typowane są na kandydatów do walki o...

Mądrzy po czasie

Niko Kovač nie jest już trenerem Bayernu Monachium. Informacja o jego dymisji nie powinna nikogo zaskoczyć. Zaskakujące jest zupełnie co innego.

Przypadek Chorwata jest dowodem żywotności starej dziennikarskiej zasady, by wierzyć tylko w informacje dementowane. Czyli właściwie nie wierzyć w żadne dementi, które paradoksalnie oznaczają jedynie zapowiedź zupełnie odwrotnej decyzji już oficjalnie...

Za co powinien przeprosić Dybala?

Tematem dnia (nie tylko) we Włoszech jest zachowanie Cristiano Ronaldo po niedzielnym meczu ligowym. Ja na pewno zaskoczony niczym nie jestem.

Juventus, z pewnie broniącym Wojciechem Szczęsnym, pokonał w Turynie 1:0 AC Milan, ze słabo grającym Krzysztofem Piątkiem. Jedyną bramkę zdobył pod koniec meczu Paulo Dybala. Choć ważniejszą informacją jest minuta, w której pojawił się na boisku. 

Nie wymagajcie od piłkarzy...

Jak długo można znęcać się nad Krzysztofem Piątkiem? Czy to ten sam napastnik, którego w ubiegłym sezonie uważano wręcz za piłkarskiego geniusza?

Zastanawiałem się, czy znów podejmować temat, którym już kilka razy się zajmowałem, żeby się nie powtarzać. Bo Piątek w tym sezonie bywa chłostany równie często, jak w poprzednim strzelał bramki. Nie jestem detektywem, żeby każdego sprawdzać, ale...

Co się właściwie stało?

W ostatnim tygodniu trochę się w polskiej piłce działo. Jak zwykle najciekawsze rzeczy poza boiskiem. Choć nie wszyscy mieli na ten temat podobne zdanie.

Znów błysnął były reprezentant Polski Tomasz Hajto. Człowiek wielu profesji, ale wszystkie związane z futbolem. Jeszcze nie tak dawno trener, teraz piłkarski agent i ekspert telewizyjny. W ostatnią rolę wcielił się w niedzielny poranek w programie „Cafe Futbol”. 

Jest się o kogo martwić?

Uświadomiłem sobie, że do rozpoczęcia finałów mistrzostw Europy pozostały tylko cztery miesiące. I zacząłem się przyglądać niektórym potencjalnym kadrowiczom.

Kolejny mecz na ławce rezerwowych AS Monaco spędził Kamil Glik. Co znaczy dla reprezentacji Polski łatwo sprawdzić. Nie trzeba nawet oglądać meczów z jego udziałem, ale oprzeć się na statystykach. Bo łatwo zauważyć, że gdy brakowało go w składzie, z...

Rachunek sumienia

Kto jeszcze nie zabierał głosu na temat triumfu Bayernu z Robertem Lewandowskim w Lidze Mistrzów? Cisza... To ciągle dyżurny temat w jego ojczyźnie.

Włączyłem w poniedziałek po południu telewizor i ogólne wiadomości zaczynały się od informacji o meczu finałowym Bayernu Monachium z Paris Saint-Germain, choć ten odbył się poprzedniego dnia. Przez cały dzień to był dominujący temat w polskich mediach. I to...

Piątek w Barcelonie? To ja w Realu!

Tytuł nie jest może zbyt oryginalny, skoro skopiowałem go z własnego tekstu sprzed lat o innym piłkarzu. Smutne, że wydaje się niestety ciągle aktualny.

Chodziło wtedy o Marcelo, byłego zawodnika Wisły Kraków, którego „sprzedawano” do Barcelony właśnie. Pomysł był tak absurdalny, że starając się go maksymalnie obśmiać, zaproponowałem siebie do Realu. Za wiele nie ryzykowałem, bo mój „transfer” do...