Genialna spychotechnika

Choć rozgrywki czwartej ligi, zwanej trzecią, już dawno się zakończyły, trwają w najlepsze. Oto kolejny dowód, że w polskiej piłce nie ma rzeczy niemożliwych.
 
Mój dawny kolega z pewnej redakcji po raz kolejny triumfuje. Bo zwykł mawiać, że dla niego „liga może nie grać, bo tyle się wokół dzieje”. Najważniejsze są bowiem „boki”. I właśnie mityczne „boki” znów zdominowały polską piłkę. Trwa bowiem zacięta walka...

Zwycięska… porażka?

Kto nie oglądał meczu Lecha z Benfiką Lizbona, a naczytał się naczytał się po nim komentarzy, mógł mieć poważne problemy z odgadnięciem wyniku.

Dlatego na wszelki wypadek przypomnę tylko, że w inauguracyjnym spotkaniu fazy grupowej Ligi Europejskiej Lech przegrał w Poznaniu z Benfiką 2:4. Choć przyznać trzeba, że do końca starał się walczyć o remis, a czwartą bramkę stracił dopiero w doliczonym...

Pogadanka o… „szrocie”

Lech Poznań awansował do ostatniej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej. A zrobił to w sposób, który w jego ojczyźnie wywołał prawdziwy zachwyt.

Wielki mecz, znakomity styl, piorunujący styl, maestria, koncert – oto słowa zaczerpnięte tylko z kilku tytułów tekstów sławiących wysokie zwycięstwo Lecha na Cyprze, gdzie zlał Apollon Limassol aż 5:0. Teoretycznie nie miał prawa wygrać tak wysoko. 

Czy pieniądze wszystko zniszczą?

W mocno subiektywnym podsumowaniu tygodnia zdecydowanie najgorzej oceniłem piątek. Pojawiły się wtedy trzy informacje, a jedna gorsza od drugiej.

Najpierw ta najgorsza. Cezary Kucharski podaje do sądu Roberta Lewandowskiego. Czyli były agent podaje zawodnika, którego interesy kiedyś reprezentował, planując karierę na samym jej początku. Obaj odnieśli sukces, wydawało się, że są dla siebie wręcz niezbędni.

...nawet z najsłabszej grupy

Jest problem, choć do końca nie wiadomo o co chodzi. A jak nie wiadomo o co chodzi, to tym razem z pewnością wyjątkowo nie chodzi o pieniądze.

Chodzi o awans reprezentacji Polski do finałów przyszłorocznych mistrzostw Europy. Najdziwniejszy i najsmutniejszy jaki przeżyłem. A przeżyłem wszystkie do wielkich imprez od 1985 roku. Czyli byłem na wszystkich decydujących o tym meczach od... 

Złotouści 2019, cz. 4

W zakończonym niedawno roku działo się wiele na piłkarskich boiskach. Jednak warto z niego zapamiętać nie tylko wspaniałe akcje, ale też niektóre wypowiedzi.

Najbardziej niebezpieczne były tereny Starej Huty, tam chodziłem do gimnazjum, liceum. Każdego dnia pokonywałem te trasy. Nauczyłem się szybko biegać, zawsze się udawało. Nigdy nie straciłem torby ze sprzętem, nikt mnie nie okradł, do poważniejszych...

Pozamiatane?

Czy na kolejkę przed zakończeniem sezonu Piast Gliwice rzeczywiście jest tylko krok od tytułu mistrza Polski? Powiedziałbym, że przynajmniej jeszcze trzy kroki.

W środę Piast bezbramkowo zremisował z Pogonią w Szczecinie. Legia przegrała w Białymstoku z Jagiellonią 0:1. Gdyby nawet zremisowała, niewiele by się zmieniło w układzie tabeli. Przed ostatnią kolejką Piast ma dwa punkty przewagi nad Legią.

Dwa kroki w tył

Znowu kilku nie wyszło. Nie wyszło zrobienie szybkiej kariery w silniejszej lidze. Ale czy miało prawo wyjść? Niektórzy są w tej kwestii za, a nawet przeciw.

Po tradycyjnej euforii związanej ze sprzedażą kilku młodych polskich grajków do Włoch, przyszło brutalne otrzeźwienie. Po raz kolejny okazało się, że rzeczywistości nie da się oszukać i zamiast robić zawrotną karierę, głównie przyglądają się zza bocznej linii jak...

Brutalny kapitalizm

Mimo zwycięstwa 4:0 w inauguracyjnym meczu Premier League nad Chelsea, nasilają się protesty kibiców Manchesteru United związane z właścicielami klubu.

Doskonale rozumiem intencje protestujących kibiców domagających się odejścia znienawidzonej rodziny Glazerów. Nie rozumiem tylko naiwności z jaką starają się wierzyć w skuteczność swych działań. Bo ta, mimo sympatii dla nich, wydaje się zerowa.

Handlarze pirotechniki nie zbankrutują

We Wrocławiu zamiast szlagierowego meczu koszmar pustych trybun. Trudno jednak zrozumieć zaskoczenie wydarzeniami, które do tego doprowadziły.

Wydana przez wojewodę dolnośląskiego Jarosława Obremskiego decyzja administracyjna spowodowała, że sobotni mecz Ślaska z Lechem Poznań musiał się odbyć przy pustych trybunach. To była konsekwencja wydarzeń z poprzedniego meczu ligowego we...