Niestety, mam inne zdanie

Wychodzi na to, że na koniec tygodnia postanowiłem podpaść od razu kilku osobom. Oto efekt lektury ich wypowiedzi, na które trafiłem w ostatnich dniach.

I niestety nie mogę w żaden sposób się z nimi zgodzić, więc postanowiłem wyjaśnić dlaczego. Najpierw Kamil Grosicki, który wspomina mecze reprezentacji Polski podczas finałów mistrzostw Europy sprzed czerech lat (za: wp.pl): „Na przykład z Niemcami na... 

Cirkus zajechał do Anglii

To, co miało być zbawiennym lekarstwem, okazało się podstępną trucizną. Takie wnioski można wyciągnąć po sposobie oceniania funkcjonowania systemu VAR.

Trudno nawet nazwać je oceną krytyczną, skoro w Anglii zaczęli się już domagać likwidacji VAR w Premier League! I to natychmiast, jeszcze podczas trwającego sezonu. Choć należałoby zaczął od polskiej ligi i pracującego w niej kiedyś chorwackiego trenera...

Zdolności pana prezesa

Na niektórych zawsze można liczyć! Niby nic się nie dzieje, a jednym wpisem sprawią, że wulkan wybucha, choć wydaje się, że nie ma prawa.

Zbigniew Boniek kolejny raz okazał się mistrzem w kreowaniu skrajnych emocji. Kolejny, ponieważ lista jego wpisów na Twitterze powodujących często wręcz niekontrolowane reakcje, jest długa i urozmaicona. I kilka razy dotyczyła zagadnień nie związanych nawet... 

O co właściwie ten szum?

David Luiz nie jest już piłkarzem Chelsea. Tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego niespodziewanie katapultował się do innego londyńskiego klubu.

Można powiedzieć, że to mój dobry znajomy od kilku już lat, choć wspomniane określenie należy potraktować w sposób umowny, bo jest zdecydowanie znajomością tylko w jedną stronę. Podczas mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku czekałem na spotkania z...

Król dobrego samopoczucia

Historia meczu, który się nie odbył, staje się tragikomiczna. W roli drugoplanowej postanowił wystąpić aktor, które niedawno dobrowolnie zrezygnował z tej głównej.
 
Chodzi o drugi mecz niedokończonego sezonu w ramach rozgrywek czwartej ligi, zwanej trzecią, pomiędzy Motorem Lublin i Hutnikiem Kraków (rozegrano tylko jeden na jesieni). Ponieważ się nie odbył, w różny sposób interpretowane są przepisy o bilansie...

...jak jej najsłabszy punkt

Reprezentacja Polski bezbramkowo zremisowała z Austrią w Warszawie w meczu eliminacyjnym do EURO 2020. Dwa stracone punkty czy jeden zdobyty?

Austriacy podobno nie mogli uwierzyć w słowa Roberta Lewandowskiego, który po porażce w Lublanie stwierdził, że będą faworytem zbliżającego się spotkania. W odróżnieniu od nich uwierzyłem w jego słowa, bo uważałem tak samo. Zresztą wypowiedź kapitana... 

Na pewno nie murowany

Czy można po trzech dniach znów pisać o prezesie PZPN? Nie tylko można, ale nawet trzeba. Okazja jest wyjątkowa, bo właśnie minęło osiem lat jego rządów.

Nie wiadomo kiedy to zleciało. Pełne dwie kadencja Zbigniewa Bońka na stanowisku prezesa PZPN. No i właśnie zaczął się nieplanowany dodatkowy rok ze względu na przełożone wybory z powodu koronawirusa. Dokładna rocznica była chyba dwa dni temu, ale, przyznaję... 

Rozważania o normalności

Rozegrano finał Pucharu Włoch, wróciło Premier League, UEFA wyznaczyła daty dokończenia rozgrywek pucharowych. Czy znów jest normalnie? Niekoniecznie.

Najpierw informacja z mocnym polskim akcentem. W Rzymie rozegrano finał Pucharu Włoch, czyli Coppa Italia. Wydaje mi się, że to pierwsze rozgrywki piłkarskie, które udało się dokończyć po przymusowej przerwie spowodowanej koronawirusem. Choć finał odbył...

Brakujące ogniwo klubowej piłki

Znajomy zaczepił mnie na Facebooku. Choć była to raczej „zaczepka” i do tego mocno inspirująca. Bo w ten sposób podpowiedział temat kolejnego tekstu.

Do tego ostatniego, dotyczącego czwartkowego meczu Piasta w Gliwicach z austriackim Hartbergiem w kwalifikacjach do Ligi Europejskiej, odniósł się na Facebooku Jarosław Tomczyk: „Ciut więcej optymizmu Panie Redaktorze. Oczywiście to wszystko prawda, ale... 

Dajcie mu spokój

Nie wymagajcie od zawodników więcej niż potrafią! Apel nie jest nowy, co nie ma większego znaczenia, bo i tak prawie nikt się do niego nie stosuje.

Tym razem dotyczy Krzysztofa Piątka poniewieranego ostatnio niemiłosiernie przez włoskie media. Te polskie jakoś nie stają w jego obronie, choć kiedyś zdążyły już zrobić w napastnika Milanu piłkarskiego geniusza. Miałem wtedy wrażenie, że w podtekście...