...nawet z najsłabszej grupy

Jest problem, choć do końca nie wiadomo o co chodzi. A jak nie wiadomo o co chodzi, to tym razem z pewnością wyjątkowo nie chodzi o pieniądze.

Chodzi o awans reprezentacji Polski do finałów przyszłorocznych mistrzostw Europy. Najdziwniejszy i najsmutniejszy jaki przeżyłem. A przeżyłem wszystkie do wielkich imprez od 1985 roku. Czyli byłem na wszystkich decydujących o tym meczach od... 

Złotouści 2019, cz. 1

W zakończonym niedawno roku działo się wiele na piłkarskich boiskach. Jednak warto z niego zapamiętać nie tylko wspaniałe akcje, ale też niektóre wypowiedzi.

Ostatnie tygodnie i zamieszanie wokół przejęcia tak zasłużonego klubu, jak Wisła Kraków przez grupę ludzi nieznanych i w sumie niewiarygodnych w naszym środowisku, pokazuje niebezpieczne zjawisko, jakie może zacząć funkcjonować w naszej piłce. W skrócie... 

Nareszcie!

Liverpool FC został mistrzem Anglii. Czekał na to trzydzieści lat i kilka tygodni. Kibice świętowali pod stadionem Anfield Road nie przejmując się koronawirusem.

Sezon ligowy w Anglii z reguły kończy się w maju. Akurat ten, tak ważny dla Liverpoolu, miał nieplanowaną przerwę spowodowaną pandemią koronawirusa. Dlatego świętowanie przesunęło się aż na koniec czerwca. Efekt osłabił trochę fakt, że mistrzostwo zostało...

Brutalny kapitalizm

Mimo zwycięstwa 4:0 w inauguracyjnym meczu Premier League nad Chelsea, nasilają się protesty kibiców Manchesteru United związane z właścicielami klubu.

Doskonale rozumiem intencje protestujących kibiców domagających się odejścia znienawidzonej rodziny Glazerów. Nie rozumiem tylko naiwności z jaką starają się wierzyć w skuteczność swych działań. Bo ta, mimo sympatii dla nich, wydaje się zerowa.

77 768!

Dwa mecze ligowe w Niemczech i Anglii koncentrowały uwagę kibiców w Europie podczas weekendu. Znalazłem jeszcze trzeci, który symbolicznie je połączył.

Najpierw w sobotę w Bundeslidze Der Klassiker. Bayern zmiażdżył w Monachium Borussię Dortmund 4:0. Wynik niepozostawiający wątpliwości kto ciągle rządzi w niemieckim futbolu. Choć w tym sezonie miało być inaczej. Po sobotnim meczu wydaje się mało... 

Buractwo po francusku

W ostatnim niedzielnym meczu Ekstraklasy Legia wygrała w Warszawie z ŁKS Łódź 3:1. Ale tylko niewielu interesuje jeszcze, co działo się na boisku.

Wynik wydaje się oczywisty, skoro lider tabeli pokonał ostatnią drużynę. Sama gra już taka oczywista nie była. Goście prowadzili 1:0 i na pewno mieli szansę na zdobycie punktów w Warszawie. Dopiero w końcówce stracili bramki i w konsekwencji wszystkie punkty...

Między skutecznością a frajerstwem

W pierwszej kolejce Ekstraklasy po wznowieniu rozgrywek odbył się mecz zwany Derbami Polski. Towarzyszyły mu niestety pseudofilozoficzne dywagacje.

Lech przegrał w Poznaniu z Legią Warszawa 0:1. Ponieważ zmagania obu drużyn odbywały się przy pustych trybunach, stanowiły najwyżej substytut tego, do czego zdążyliśmy się przyzwyczaić od lat. Bo obie od lat typowane są na kandydatów do walki o...

E-I-D-R-I-J-A-N-!

Piłkarski świat ma nowego bohatera. Został skrojony akurat na miarę angielskich mediów. I oczywiście głównie przez te media wykreowany.

Chodzi o hiszpańskiego bramkarza Liverpoolu Adriana San Miguela, zastępującego kontuzjowanego Brazylijczyka Alissona Beckera. Aż do środowego wieczoru, a raczej nocy ze środy na czwartek, tylko niewielu mogło coś więcej o nim powiedzieć. Wystarczył jeden...

Król dobrego samopoczucia

Historia meczu, który się nie odbył, staje się tragikomiczna. W roli drugoplanowej postanowił wystąpić aktor, które niedawno dobrowolnie zrezygnował z tej głównej.
 
Chodzi o drugi mecz niedokończonego sezonu w ramach rozgrywek czwartej ligi, zwanej trzecią, pomiędzy Motorem Lublin i Hutnikiem Kraków (rozegrano tylko jeden na jesieni). Ponieważ się nie odbył, w różny sposób interpretowane są przepisy o bilansie...

Pozamiatane?

Czy na kolejkę przed zakończeniem sezonu Piast Gliwice rzeczywiście jest tylko krok od tytułu mistrza Polski? Powiedziałbym, że przynajmniej jeszcze trzy kroki.

W środę Piast bezbramkowo zremisował z Pogonią w Szczecinie. Legia przegrała w Białymstoku z Jagiellonią 0:1. Gdyby nawet zremisowała, niewiele by się zmieniło w układzie tabeli. Przed ostatnią kolejką Piast ma dwa punkty przewagi nad Legią.