Od disco polo do...

Cezary Kulesza nie jest już prezesem Jagiellonii Białystok. Będę potrzebował czasu, by się z tym faktem oswoić. A może za chwilę znów będzie prezesem?

Odkąd sięgam pamięcią klub z Białegostoku kojarzy mi się z rządami właśnie jego. Po jedenastu latach postanowił ustąpić. Z pewnością zapisał się w historii Jagiellonii pozytywnie. Najlepiej widać to po pożegnaniu jakie zgotowali mu w centrum miasta...

Asystent tylko na chwilę?

W drodze do Amsterdamu, na mecz reprezentacji Polski z Holandią, zatrzymałem się na chwilę w ‘s-Hertogenbosch. Wizyta okazała się wyjątkowo udana. 

‘s-Hertogenbosch, bardziej znane w świecie pod skróconą nazwą den Bosch, jest stolicą prowincji Północna Brabancja. To urocze miasto z piękną katedrą, miejsce urodzenia słynnego niderlandzkiego malarza Hieronima Boscha, które odwiedziłem ponownie aż po...

Burzliwe życie piłkarskiego Boga

Zmarł Diego Maradona. Był genialnym piłkarzem. Na boisku nikt nie potrafił sobie z nim poradzić. Poza boiskiem on nie potrafił poradzić sobie tylko z jednym.

W swojej ojczyźnie, Argentynie, miał status Boga. Bez żadnej przenośni, skoro funkcjonuje tam jego własny kościół! Sam przecież kiedyś powiedział po słynnym, niedozwolonym oczywiście, zagraniu ręką, że była to „ręka Boga”. Ten mecz stanowi kwintesencję... 

Gdzie te trupy?

Po dłuższej przerwie dłuższego wywiadu udzielił Zdzisław Kręcina. Gdyby ktoś już nie pamiętał, to były sekretarz generalny PZPN, a przy okazji barwna postać.
 
Poświęciłem mu kiedyś tekst, czy wręcz się za nim wstawiłem, gdy detektyw-amator Grzegorz Kulikowski, niby specjalista od transportu samochodowego, okazał się specjalistą od transportu pieniędzy PZPN na konto swojej firmy. Kręcina mówił wtedy, że próbował...

Rozsądek wraca, ale są wyjątki

W okresie walki z koronawirusem jest więcej czasu na różne przemyślenia, więc niektórzy wreszcie zauważają coś, co powinno być oczywiste. Choć nie wszyscy.

UEFA w końcu przestała zaklinać rzeczywistość. Najpierw wycofała się z absurdalnego pomysłu rozegrania EURO 2020 w normalnym terminie. Ostatnio wycofała się też z kolejnego pomysłu planowania meczów reprezentacji oraz finałów Ligi Mistrzów i Ligi... 

Rywale z różnych półek

Trzy polskie drużyny wystąpiły w pierwszej rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Europejskiej. Nieprawdą jest, że o awansie do następnej rundy decydował jeden mecz!

Oczywiście ze względu na koronawirusa UEFA zdecydowała, że rewanżów nie będzie. Kto występował w roli gospodarza mógł się więc czuć szczęściarzem. Ale tylko w teorii, bo stadion bez kibiców niekoniecznie musi być w takim spotkaniu atutem.

Gikinews nadaje: Wciąż mnie tam uwielbiają!

Trafiłem na tekst o piłkarzu, który stał się dla mnie swoistą odtrutką w czasach koronawirusa. I od razu przypomniałem sobie o kolejnym, do niego podobnym.
 
Napastnik Łukasz Gikiewicz jest bratem bliźniakiem Rafała, bramkarza Unionu Berlin, ostatnio pozostający trochę w jego cieniu. I choć panowie od pewnego czasu nie utrzymują kontaktów (nie mam ochoty się tym zajmować), nie sprawia wrażenia zakompleksionego...

Więcej niż piłkarz!

Od kilku dni trwa smutny spektakl w Barcelonie. Klub, który uważa się za wyjątkowy, nie potrafi się godnie rozstać z najlepszym zawodnikiem w swojej historii.

Leo Messi, bo oczywiście o nim mowa, to nie tylko najlepszy zawodnik drużyny z Katalonii, ale być może także najlepszy w całej historii futbolu. Coraz bardziej skłaniam się do takiej tezy. Dlatego tak bawiła mnie zawsze pyszałkowatość Cristiano Ronaldo, który w... 

Propozycja do odrzucenia

Poniedziałek był ostatnim dniem okna transferowego w polskiej piłce. Udawanie podniecenia tym faktem byłoby trudniejsze, niż awans do Ligi Mistrzów.

Gdy zamykały się okna w czołowych ligach europejskich w polskich mediach trąbiono o tym na okrągło. Potem od razu pojawiały się różne podsumowania i komentarze. W Ekstraklasie okno zamknęło się po cichutku, praktycznie niezauważalnie, co zauważyli chyba...

Kiedy potrzebny jest kozioł ofiarny?

Michał Pazdan ocenił tych, którzy niezwykle krytycznie ocenili jego ostatni występ w reprezentacji Polski. Niby drobiazg, ale pozwala wyciągnąć ciekawy wniosek.

Ten występ miał miejsce we wrześniu ubiegłego roku w Lublanie w przegranym 0:2 eliminacyjnym meczu do mistrzostw Europy ze Słowenią. Przypomnę tylko, że nie mógł zagrać w nim Kamil Glik, dlatego na środku obrony wystąpił Pazdan właśnie razem z...