Kibice wracają, ale...

Ekstraklasa znów gra. Starannie przygotowano jej powrót po długiej przerwie. Tuż przed daniem głównym, na zaostrzenie apetytu, podano jeszcze przystawkę.

Zanim w piątkowy wieczór po długiej koronawirusowej przerwie znów rozgrywano ligowe mecze, przed południem poinformowano, że od 19 czerwca stadiony zostaną częściowo otwarte dla kibiców (za: pzpn.pl): „Podczas piątkowej konferencji prasowej premiera...

Nadrabianie zaległości

Legia Warszawa oficjalnie otworzyła swój ośrodek treningowy. Towarzyszyły temu wręcz zachwyty, co niestety prowadzi do niezbyt optymistycznych wniosków.

Legia Training Center – taka jest, w języku angielskim, jego oficjalna nazwa. Znajduje się w Książęnicach koło Grodziska Mazowieckiego. To ponad trzydzieści kilometrów za Warszawą. Moim zdaniem trochę daleko, ale nikt w klubie nie zwraca na ten drobiazg uwagi. 

Starcie wagi ciężkiej

Włączyłem rano telewizor i jedną z głównych wiadomości była ta o zatrzymaniu znanego agenta piłkarskiego. Czyli już nie mogę podać jego nazwiska.

Nie mogę, bo zgodnie z polskim prawem zatrzymany jest teraz oficjalnie tytułowany – Cezary K. Choć oczywiście nawet słabo zorientowani w futbolowych realiach wiedzą o kogo chodzi. Dla tych zorientowanych trochę lepiej jego zatrzymanie, choć z pewnością...

Tytuł z przekornym wnioskiem

Wreszcie wiadomo kto jest nowym mistrzem Polski. Właściwie wiadomo było od pewnego czasu, co należało tylko oficjalnie potwierdzić. I potwierdzono w sobotę.

Mistrzem została Legia Warszawa. Gdyby nie została, mówilibyśmy o gigantycznej sensacji. Każdy trzeźwo myślący człowiek w kraju, w którym mieszkam, interesujący się na dodatek piłką nożną, musiał dojść do takiego samego wniosku. Jeśli oczywiście nienawiść nie... 

Czy Solskjaer ma rację?

Znamy finalistów tegorocznej edycji Ligi Europejskiej. W odróżnieniu od Ligi Mistrzów nie ma wśród nich żadnej drużyny z Niemiec i Francji. Dlaczego? 

Już kilka razy pisałem o zupełnym braku odpowiedzialności za słowo w mediach. Skoro wymagam tego od innych, logicznym wydaje się, by zacząć przede wszystkim od siebie. A przypomnę, że podsumowując mecze ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów znalazłem klucz do...

Wazeliniarstwo w rozkwicie

W mocno subiektywnym podsumowaniu tygodnia podsumowanie… podsumowań ostatnich meczów reprezentacji, które przelały się przez rodzime media.

Od kilku dni trwa koncert życzeń. Kto jeszcze nie pochwalił selekcjonera Jerzego Brzęczka? Cisza. Cisza była też odpowiedzią na pytanie w ubiegłym roku – kto jeszcze nie skopał Brzęczka? Zadziwiające, że często w roli najpierw kopiących, a obecnie chwalących...

Zwolnienie ręcznego hamulca?

W mocno subiektywnym podsumowaniu roku postanowiłem wskazać największe osiągnięcie polskiej piłki. Nie miałem z wytypowaniem żadnych problemów.

Na wszelki wypadek wspomnę, że Roberta Lewandowskiego i jego seryjnie już zdobywanych indywidualnych wyróżnień nie brałem pod uwagę. A poza nimi trudno inne osiągnięcia zauważyć. Czyli jakieś sukcesy polskich drużyn, klubowych bądź reprezentacyjnych. 

Kto kogo ośmieszył?

Gdy skończył się mecz z Włochami, od razu zacząłem się zastanawiać, czy znów zacznie się zwalnianie Brzęczka? Choć było to raczej pytanie retoryczne.

Występ polskiej reprezentacji w Reggio Emilia został wciśnięty gdzieś pomiędzy katastrofę i koniec świata. Przyznać muszę, że za mocny nie był. W porównaniu z nim pierwszy mecz w drugiej edycji Ligi Narodów, z Holandią w Amsterdamie, uznać trzeba za naprawdę... 

Poprawność na pokaz

Wróciła Bundesliga. Nie licząc trwających rozgrywek na Białorusi, Niemcy jako pierwsi w Europie wznowili sezon przerwany przez epidemię koronawirusa.
 
W sobotę i niedzielę po długiej przymusowej przerwie odbyły się znów mecze niemieckiej pierwszej i drugiej Bundesligi. To inauguracyjna kolejka drugiej części sezonu przerwanego przez epidemię koronawirusa. I miejmy nadzieję, że część ostatnia, która zakończy...

Przynajmniej dymisji nie będzie

Legia wygrała 2:0 w Atenach z Atromitosem w trzeciej rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Europejskiej. Jako jedyny polski zespół pozostała w europejskich pucharach.

Po pierwszym meczu zastanawiałem się jaki Atromitos zobaczymy w rewanżu, bo w Warszawie nie pokazał absolutnie nic godnego zapamiętania. U siebie zaprezentował się lepiej, choć tylko nieznacznie i tylko chwilami. Grecy mogli w samej końcówce strzelić...