Niezorientowanym doradzę

Z kilkudniowym opóźnieniem pragnę pochwalić się obecnością na jednym z ligowych meczów. Opóźnienie powinno zostać usprawiedliwione, ponieważ…

Chodzi o drugą ligę, zwaną pierwszą, i starcie Polonii Warszawa z Odrą Opole. Fakt, że mogłem go obejrzeć na żywo uznaję za wyróżnienie, ponieważ nie dane mi było zobaczyć czterech poprzednich spotkań warszawskiej drużyny w tym sezonie w roli gospodarza. 

Kotłownia zamiast salonów

Po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Paryżu ruszyła fala komentarzy oceniających start polskich sportowców. Za bardzo nie ma się czym chwalić.

Ich dorobek to dziesięć medali. Niestety tylko jeden złoty, cztery srebrne i pięć brązowych. Polska zajęła w klasyfikacji medalowej 42. miejsce. Na pewno nie tak miało być. Ale czy mogło być inaczej? Zawsze można coś zrobić lepiej, jednak nie ma się co oszukiwać, ów...

Kto nie będzie bezrobotny?

Lech Poznań w ciągu kilku dni stracił już trzeciego kluczowego piłkarza. Nie zauważyłem jednak, by ta informacja zrobiła na kimkolwiek wrażenie.

Po sprzedaniu Filipa Marchwińskiego do włoskiego US Lecce i Norwega Kristoffera Velde do greckiego Olympiakosu Pireus z klubem pożegnał się też Szwed Jesper Karlström, odchodząc do włoskiego Udinese Calcio. Klubowa strona internetowa nazywa go „szefem” i...

Kto jest (będzie) królem?

Berlin szykuje się na finał mistrzostw Europy. Postanowiłem się do niego przygotować poprzez wizytę w jednym z… muzeów. Naprawdę warto było.

Po osiemnastu latach finał wielkiej piłkarskiej imprezy znów odbędzie się w Berlinie. Oczywiście mam na myśli tylko te, w których występują reprezentacje. Bo przecież w 2015 roku niemiecka stolica gościła finały Ligi Mistrzów kobiet i mężczyzn.

Hiszpanie i Królowa Marta

Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu rozdano medale w piłce nożnej, oczywiście dwa komplety. Cały czas mam wątpliwości, czy nie o jeden za dużo.

O swoich wątpliwościach już pisałem, a dotyczą one męskiego turnieju piłkarskiego na igrzyskach. I zdania nie zmieniłem po obejrzeniu finału, mimo że był wręcz pasjonujący. Właściwie to była jedna wielka strzelanina, nawet dwudniowa, bo należy też najpierw...

Gdy adrenalina odbiera rozum

Choć w ostatni weekend, ze względu na mecze reprezentacji, dwie najwyższe ligi zawiesiły rozgrywki, w tych niższych walka trwała na całego. I to dosłownie.

Choć niekoniecznie na boisku. Oto przykład z czwartej ligi zwanej trzecią (za: vibez.pl): „Na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu 7 września odbyło się spotkanie Siarki Tarnobrzeg z Sandecją Nowy Sącz. Stawka była wysoka, a między zawodnikami wyczuwało się napięcie.

Atrakcje piłki międzynarodowej

Trzy polskie drużyny rozegrały w czwartek mecze eliminacyjne do Ligi Konferencji Europy. Emocji było w nich mnóstwo. Nawet zdecydowanie za dużo.

A za dużo dlatego, że dwa zakończyły się totalną bijatyką. Na boisku, nie trybunach, żeby nie było wątpliwości. Zacznę od tego, w którym były emocje wyłącznie pod kontrolą, czyli starcia w Krakowie Wisły ze Spartakiem Trnava zakończonego serią rzutów karnych.

W innej rzeczywistości

Porażka reprezentacji Polski z Austrią wzbudza ciągle mnóstwo emocji. Przed ostatnim jej meczem z Francją nikt już właściwie nie myśli o dobrym wyniku.

Po przegranej z Austrią pojechałem z Berlina do Kolonii, by obejrzeć w akcji Belgów i Rumunów. Naprawdę było co oglądać. Wysoka intensywność gry, ciekawe akcje i bramka już w drugiej minucie. Belgowie wygrali 2:0, zupełnie zasłużenie. Tak jak i zasłużenie...

Obym w przyszłości...

Po dwóch poniedziałkowych meczach EURO 2024 w Niemczech zapanowała euforia. Ja jednak bardziej od zwycięstwa gospodarzy pamiętać będę co innego.

Analizując terminarz rozgrywek jeszcze przed rozpoczęciem turnieju nie miałem wątpliwości, że ustawiono go pod gospodarzy. Zresztą chyba tylko wyjątkowo naiwny mógłby sądzić inaczej. Zwycięzca grupy A, czyli już wiadomo, że Niemcy, zagra w pierwszej rundzie...

A przecież ostrzegałem!

Czasu podsumowań po zakończonych finałach mistrzostw Europy ciąg dalszy. Do akcji mocno wkroczyła UEFA, która wybrała między innymi najlepszą jedenastkę.

Zawsze podchodzę do takich wyborów z dystansem, nawet dużym, bo zawsze są to wybory mocno sugestywne. Należy je traktować jako zabawę, więc bez zbędnego zadęcia. Z takim nastawieniem podszedłem do wyboru przez UEFA najlepszej jedenastki mistrzostw.