2014-03-26
Wpływ żelu na szare komórki
Papier i uszy wszystko przyjmą. Szkoda tylko, że niektóre bzdury wypowiadane przez największe gwiazdy przyjmowane są aż tak bezkrytycznie.
Opinie po niedzielnym El Clasico na początku mnie bawiły. Ale wydaje się, że tylko mnie, a inni potraktowali je nad wyraz poważnie. Przydało by się więc poświecić im, nawet z lekkim poślizgiem, parę słów.
2014-03-24
Zdzichu da się lubić
Od kilku dni trwa festiwal naśmiewanie się z byłego sekretarza generalnego PZPN, który wrócił do pracy w piłce. To raczej nie będzie jego kolejny odcinek.
Zdzisław Kręcina, bohater tego kabaretu na wiele głosów, w poniedziałek oficjalnie rozpoczął pracę w Piaście Gliwice w roli dyrektora klubu. W odróżnieniu od prześmiewców dziwię się, że tak późno ktoś go znów zatrudnił. Tak jak dziwiłem się...
2014-03-23
Witaj w klubie!
Arsenal prowadzony przez Arsene Wengera przegrał z Chelsea aż 0:6. Wynik szokuje, choć gdy spokojnie przeanalizuje się wyniki innych trenerów, już mniej.
Czy ktoś jeszcze pamięta czego domagali się kibice Arsenalu pod koniec lata? Chcieli natychmiastowej dymisji Wengera po porażce na własnym stadionie z Aston Villą na inaugurację nowego sezonu. Później zmienili zdanie o sto osiemdziesiąt stopni, gdy...
2014-03-21
Moyes stracił rozum?
W szwajcarskim Nyonie rozlosowano pary ćwierćfinałowe Ligi Mistrzów. W Polsce jak zwykle najwięcej uwagi skupia rywal Borussii Dortmund. Trafiła na Real Madryt.
Uważam, że wylosowała… idealnie. Trudno o lepszego rywala, by z twarzą pożegnać się z rozgrywkami. Nikt rozsądny nie będzie przecież oczekiwał od drużyny zdziesiątkowanej kontuzjami i kartkami, by wyeliminowała Real. To zadanie wydaje...
2014-03-20
O dwóch takich, co…
W środowych meczach jednej ósmej finału Ligi Mistrzów bardziej od gwiazd biegających po murawie interesowali mnie panowie siedzący na trenerskiej ławce.
Prawdę mówiąc jeden ma dopiero na niej zasiąść. Portugalski arystokrata Luís André de Pina Cabral de Villas-Boas został nowym trenerem Zenita Sankt Petersburg. Nie zdążył jeszcze poprowadzić drużyny we wczorajszym meczu z Borussią w Dortmundzie.
2014-03-19
Człowiek z innej bajki
Holender Frank Rijkaard zakończył karierę. Z reguły oficjalnie ogłaszają to piłkarze, nie trenerzy. Ale on był zawsze trochę inny. Więc odszedł też inaczej.
Ogłosił, że nie chce już nikogo trenować. Woli zająć się czymś innym. Z pewnością sobie poradzi. Za dużo znaczył w piłce, jest zbyt inteligentny, by wylądował na marginesie życia. Był już kiedyś właścicielem firmy produkującej męską bieliznę. Bo świat nie...
2014-03-18
Masy są zawsze pod wrażeniem…
Zaledwie przed kilkoma dniami pytałem czy rzeczywiście nic się nie da zrobić ze stadionowym bandytyzmem? W Krakowie twierdzą, że się da i to od zaraz.
Wisła nie idzie na wojnę z kibicami. Tak wynika z oświadczenia wydanego przez klub. Ale idzie na wojnę z bandytami, którzy i tak są z nią w stanie wojny. Dlatego postanowiła dokręcić śrubę.
2014-03-16
Gwiazdor odmieniony
W szlagierze kolejki Legia zremisowała w Warszawie z Wisłą 2:2. Mecz odbył się bez kibiców, ale na pewno nie bez emocji. Bohaterem został Semir Štilić.
Zdobył piękną bramkę z rzutu wolnego. Poświeciłem mu przed rokiem kilka słów, a nawet tytuł: „Syndrom Stilicia”. Teraz nadarzył się idealny moment, by jeszcze raz pochylić się nad tematem.
2014-03-14
I nic się nie da zrobić?
W niedzielę w Warszawie prawdziwy szlagier Ekstraklasy. Zagra pierwsza drużyna z trzecią. A ja niestety mam odruch wymiotny.
Jeśli ktoś poczuł się zdegustowany takim określeniem, to bardzo dobrze. Trzeba dosadnie opisywać rzeczywistość. Bogusław Leśnodorski przez rok przekonywał wszystkich, że świat kręci się w przeciwną stronę. Przynajmniej przy Łazienkowskiej.
2014-03-13
Bohater szczególnego wyjątku
Nowym trenerem Górnika Zabrze został Robert Warzycha. To były reprezentant Polski, który miał swoisty wkład w rozwój rodzimego futbolu.
Gdy słyszę jego nazwisko, skojarzenie mam zawsze jedno. Aby zrozumieć związany z nim fenomen, potrzebny jest dłuższy wstęp. Powrót do Zabrza Warzychy ma charakter symboliczny. Stanowi próbą przywołania czasów, gdy Górnik był potęgą polskiej piłki.