Zawsze się cieszę, gdy...

W Gdańsku odbył się finał Ligi Europejskiej. Właściwie to były dwa, ten drugi  nieoficjalny. I nie stanowi niestety powodu do dumy dla organizatorów.

Finał tych rozgrywek po raz drugi rozegrano w Polsce. Kiedy znów zagości w Gdańsku? Raczej nieprędko. Takiej szansy nie wolno było zmarnować. I została wykorzystania do promocji. Z pewnością Gdańska, ale znacznie bardziej miejscowych chuliganów. 

W ciekawym towarzystwie

Trener, który pojawił się w polskiej lidze z przytupem, a opuszczał ją bez fanfar, znów znalazł się w medialnych tytułach. Dostał nową pracę, która wydaje się...

Chodzi o Petera Hyballę. Czego to nie wypisywano i wygadywano na jego temat, gdy tylko zawitał do Polski. A jaką medialną gwiazdę z niego zrobiono, gdy Wisła wygrała kilka meczów. Później czar niestety prysł. Po „rock’n’rollowym futbolu” i „gegenpressingu”...

Wiem, ale nie powiem?

W Opalenicy rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed Euro 2020. Jego pierwszy dzień miał tylko jednego bohatera, co nikogo nie zdziwiło.

W głównej roli wystąpił oczywiście Robert Lewandowski. Wielokrotnie pojawiał się na pierwszej konferencji prasowej na zgrupowaniach reprezentacji. Po sobotnim pobiciu rekordu strzeleckiego Gerda Müllera jego obecność wydawała się wręcz warunkiem...

Czysty absurd

Robert Lewandowski pobił w sobotę rekord Gerda Müllera. Z uwagą i niedowierzaniem obserwowałem to, co działo się w ciągu kilku poprzednich dni.

Polski napastnik Bayernu Monachium zdobył w sobotę w meczu z FC Augsburg 41. bramkę w zakończonym właśnie sezonie Bundesligi. W ten sposób poprawił o jedno trafienie rekord słynnego Gerda Müllera, który z sezonu 1971/72 strzelił w Bundeslidze 40 bramek.

Szwagier

Władysława Żmuda był przyjacielem Kazimierza Deyny. Tak go wspomina w swej biografii „A ty będziesz piłkarzem” wydanej przez Arskom Sport Brokers.

Po historycznym sukcesie na Wembley trener Kazimierz Górski dokooptował do kadry dwóch piłkarzy z młodzieżówki, mnie i Andrzeja Drozdowskiego z ŁKS Łódź, na zaplanowany wcześniej mecz towarzyski z Irlandią w Dublinie. Gdy tam przylecieliśmy, kierownik...

Nie chcę się żalić, ale…

Coraz więcej komentarzy na temat powołań na Euro 2020 dokonanych przez Paulo Sousę. Część z nich przybrała jednoznaczną formę koncertu skarg.

Po raz kolejny potwierdziła się zasada, że zła informacja bywa zdecydowanie ciekawsza od tej dobrej. Dlatego w komentarzach po powołaniach Sousy, dominują te, w których przepytywani żalą się na podjęte przez niego decyzje. Szczególnie dotyczącą pominięcia...

Wybór trzech innych

Paulo Sousa powołał kadrę na finały mistrzostw Europy. W komentarzach przewija się stwierdzenie, że „są zaskoczenia”. Dziwne, gdyby takich nie było.

Pamiętam, że gdy po raz pierwszy powołał kadrę na marcowe mecze reprezentacji w eliminacjach do mistrzostw świata, najwięcej komentarzy wzbudził brak Tomasza Kędziory i Bartosza Kapustki. Pierwszy znalazł się już wśród wybrańców selekcjonera. Drugi znów nie.

Jeszcze piłka nie zginęła

Wybór bohatera kończącego się tygodnia nie był specjalnie trudny. W jego cieniu czegoś wyjątkowego, przy zachowaniu wszelkich proporcji, dokonał ktoś jeszcze.

Robert Lewandowski wyrównał w sobotę rekord słynnego Gerda Müllera. Tak jak on w sezonie 1971/72 strzelił w Bundeslidze w jednej edycji rozgrywek 40 bramek. Wynik kosmiczny, a do tego godne uznania zachowanie moment po wyrównaniu rekordu.

Znów ojciec trenerem

Szczera do bólu historia Widzewa Łódź z okresu jego największych sukcesów. Oto kolejny fragment biografii Władysława Żmudy „A ty będziesz piłkarzem”.

Przed nowym sezonem 1981/82 Machcińskiego zastąpił Władysław Żmuda, z którym pracowałem wcześniej w Śląsku. Właściwie powinienem napisać – Władysław Żmuda I, bo znów było w jednym klubie dwóch o takim samym imieniu i nazwisku. Znów chłopaki... 

Nie ten potencjał

Wystarczyło kilkanaście godzin, by w kraju zapanowała panika. Wszystko przez dwie informacje. Jedna została dość szybko zdementowana. Druga niestety nie.

Informacje dotyczyły kontuzji dwóch zawodników reprezentacji Polski. Najpierw ta związana z Krzysztofem Piątkiem. Nawet nie jedna, ale kilka potęgujących napięcie. Na początku, że z powodu urazu nie dokończył środowego meczu Bundesligi w barwach Herthy Berlin z...