2021-04-13
Już dziewięciu!
Trenerzy pracujący w Ekstraklasie przeżyli podobno czarny poniedziałek, ponieważ dwóch straciło wtedy pracę. To moim zdaniem wersja… optymistyczna.
Zanim wyjaśnię dlaczego, najpierw o tych dwóch nieszczęśnikach pogonionych z roboty. Choć właściwie dlaczego nieszczęśnikach? Po chwili zastanowienia doszedłem do wniosku, że obaj nie powinni narzekać. Pierwszy, Leszek Ojrzyński, został zatrudniony na jesieni w...
2021-04-12
Kto był sfrustrowany i dlaczego?
W Poznaniu odbył się polski klasyk. Tak nazywany jest mecz Legii z Lechem. A odbył akurat po światowym klasyku, czyli Gran Derbi rozegranym w Madrycie.
Chodzi oczywiście o rywalizację Realu z Barceloną, którą pasjonuje się cały świat. Tym razem były to Gran Derbi piłkopodobne. Przy pustych trybunach, do tego na maleńkim stadioniku w Ciudad Real Madrid, ośrodku treningowym w dzielnicy Valdebebas, trudno...
2021-04-10
Po co istnieje klub?
W Lechu niedawno zmieniono trenera, ale kibice w Poznaniu chcą, by w klubie spadły kolejne głowy. Wydali oświadczenie, zwracając moją uwagę na…
O tym, dlaczego Dariusz Żuraw przestał być trenerem drużyny, pisałem przed kilkoma dniami. Kibiców Lecha jego dymisja nie usatysfakcjonowała, dlatego domagają się kolejnych. Czyli odsunięcia trenera przygotowania motorycznego Andrzeja Kasprzaka...
2021-04-08
Organizacyjne (nie)fair play
Dwie federacje zostały w środę zawieszone przez FIFA. Co to ma wspólnego z UEFA? Oczywiście nic, choć pewien wspólny wątek jednak znalazłem.
Chodzi o dwa kraje spoza Europy - Pakistan oraz Czad. FIFA zawiesiła ich federacje piłkarskie, czyli także reprezentacje, które do odwołania nie mogą uczestniczyć w międzynarodowych rozgrywkach. Powodem sankcji są ingerencje lokalnych rządów czy...
2021-04-07
Znów się nie udało
Dariusz Żuraw nie jest już trenerem Lecha Poznań. Decyzję władz klubu trudno nazwać niespodzianką. Przy okazji jego dymisji jedno musi mocno zastanawiać.
Dla byłego już trenera Lecha sezon zaczął się od trzęsienia ziemi, a potem emocje miały tylko narastać. Alfred Hitchcock byłby z pewnością zadowolony z takiego scenariusza, ale ten niestety zweryfikowało życie. Przysłowiowe trzęsienie ziemi stanowił oczywiście...
2021-04-06
Przestroga po „gigantycznym sukcesie”
Polski sport od kilku dni ma nowego bohatera. Patrząc jak relacjonowane są jego osiągnięcia, doszukałem się pewnej, z pozoru bezsensownej, analogii.
Hubert Hurkacz wygrał turniej tenisowy w Miami. Od razu stał się bohaterem, którego można pięknie wypromować w serwisach informacyjnych i na czołówkach internetowych portali. Włączyłem w poniedziałek telewizor i dowiedziałem się, że Polak odniósł...
2021-04-04
Dbanie o koryto i...
W świątecznym tygodniu nie wszyscy darzyli bliźnich świątecznym miłosierdziem. Sporo oberwał Paulo Sousa, ale jeszcze gorzej został potraktowany...
Portugalski selekcjoner polskiej reprezentacji miał ostatnio kilka cichych dni. Jedni go krytykowali, inni próbowali wręcz miażdżyć. Takich, którzy chwalili, ciężko raczej znaleźć. Natomiast znalazł się jeden, który zwrócił uwagę nie na Sousę, ale na… No właśnie, na...
2021-04-03
Nagłe olśnienie?
Po fali komentarzy związanych z ocenami ostatnich meczów reprezentacji, przyszedł czas na kolejny etap – rozważania nad jej faktycznymi możliwościami.
Towarzyszy temu z reguły utrata pamięci, bo okazuje się, że drużyna nie jest niestety tak dobra, jak miała być. I nie wszyscy pamiętają, co wcześniej na jej temat wygadywali czy wypisywali. I następuje nagłe olśnienie. Właśnie po raz kolejny obserwuję wspomniane...
2021-04-02
Dobre tło dla pana prezesa
Stwierdziłem u siebie pewien rodzaj uzależnienia. Niby zupełnie niegroźny, ale jednak. Stałem się namiętnym czytelnikiem komentarzy po meczach reprezentacji.
Właściwie po każdym można znaleźć jakąś perełkę. I nawet nie wiedzieć kiedy stałem się ich namiętnym poławiaczem. Muszę przyznać, już po trzecim meczu Paulo Sousy w roli selekcjonera, że trudno się z nim nudzić. Regularnie daje pożywkę komentatorom.
2021-04-01
O pięć minut za słabi
Polska przegrała na Wembley z Anglią 1:2. Przybył jeden piłkarz, który będzie mógł się czymś chwalić, choć wydaje mi się, że za bardzo nie ma czym.
Tym piłkarzem jest Jakub Moder, który zdobył na Wembley bramkę. Reprezentacja Polski nigdy z Anglią nie wygrała na jej terenie. Ostatni raz udało jej się zremisować w 1973 roku, po dziś już wręcz legendarnym meczu, bo dającym wtedy awans do finałów mistrzostw...