2017-09-10
Internetowi mistrzowie Europy
Przyjrzałem się występom polskich piłkarzy w pierwszej kolejce ligowej po zamknięciu letniego okna transferowego. Wnioski są dramatyczne.
Mam na myśli tych, którzy trafili do zagranicznych klubów w letnim oknie transferowym. W rubryce „sukcesy” można zapisać tylko przejście Grzegorza Krychowiaka do West Bromwich Albion. Na szczęście bzdurą okazały się wszystkie informacje...
2019-09-29
Fajnie było dożyć czasów...
Dwa najważniejsze wydarzenia kończącego się tygodnia nie zrobiły na mnie większego wrażenia. Z jednej strony to dobrze, z drugiej wręcz odwrotnie.
Robert Lewandowski zdobył w sobotę bramkę w Bundeslidze w wyjazdowym meczu Bayernu Monachium z Paderborn. To już nie jest informacja, przynajmniej według starej dziennikarskiej zasady, niestety dawno zapomnianej. A brzmiała ona tak – gdy pies...
2018-07-04
Nie kombinuj!
Już wiadomo kto nie zdobędzie mistrzostwa świata. Wiadomo też, kto jeszcze ma szansę je zdobyć. Czyli poznaliśmy komplet ćwierćfinalistów.
W 1/8 finału niespodzianki były, jak wcześniej. I może jeszcze będą, bo w Rosji trup faworytów pada gęsto. O Hiszpanii czy Niemczech pisałem wcześniej. Do tego grona dołączyła Argentyna. Choć zastanawiam się, czy jej odpadnięcie słusznie można...
2017-08-05
Niespodziewany gość w piekielnym upale
Dwie kolejne polskie drużyny odpadły w kwalifikacjach do Ligi Europejskiej. Nie miałem nawet czasu, by się nad tym tematem pochylić w czwartek.
Dlaczego? Ponieważ jestem w rozjazdach. Zanim wyjaśnię, co to w praktyce oznacza, krótka refleksja. Meczów Lecha i Arki nie widziałem. Czytałem tylko komentarze. Często pojawiało się słowo „pech”. To już chyba pech narodowy.
2019-07-31
O co naprawdę chodzi?
Trzy polskie drużyny powalczą w czwartek o awans do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Europejskiej. Padła propozycja w jaki sposób jedną z nich zmotywować.
Właściwie powinienem napisać o kontrpropozycji do wcześniejszej propozycji. Sprawa dotyczy Legii Warszawa i opisywanego już przypadku sypnięcia gotówką za awans do fazy grupowej rozgrywek, co miał zadeklarować prezes i właściciel Dariusz Mioduski.
2019-08-19
Zderzenie kultur
Jeden z moich ulubionych klubów dostał straszne baty. Na dodatek w dniu, który miał być dla niego prawdziwym świętem. Niewiarygodne, ale mimo to był.
O sympatii do 1.FC Union Berlin pisałem przy okazji jego awansu do Bundesligi w ubiegłym sezonie. Działo się to po raz pierwszy w historii po wygraniu rywalizacji w barażach z VfB Stuttgart. Drużyna z dzielnicy Köpenick we wschodnim Berlinie grała wcześniej...
2019-08-28
Oby to była prawdziwa kariera
Polska piłka ma nową gwiazdę. Na razie głównie medialną, ale nie sądzę, by to komukolwiek przeszkadzało. No, może poza mną, ale kto by się tym przejmował?
Krystian Bielik, bo o nim mowa, dostał właśnie powołanie od Jerzego Brzęczka na dwa wrześniowe mecze eliminacyjne do mistrzostw Europy. I już zdążyłem przeczytać, że jest gotowy do gry w reprezentacji! Teza nad wyraz odważna, bo przecież nie zdążył w niej...
2020-01-26
Kto będzie się z nim męczył?
Moim bohaterem tygodnia został ktoś, kto nic istotnego w tym czasie nie zrobił. Ale został przez sam fakt, że niestety za chwilę znowu coś może zrobić.
Informacja o Ricardo Sa Pinto zdecydowanie przebiła wszystkie pozostałe, choć dopiero zapowiada, że coś się może wydarzyć. Ale pewnie już każda dotycząca jednego z moich ulubionych ulubieńców wzbudzać będzie emocje. Myślałem, że spadnę z krzesła, gdy...
2019-10-25
Opowieści sandałowe
Trener Cracovii Michał Probierz w piątek po raz czterechsetny poprowadził drużynę w Ekstraklasie i wygrał 2:0 z Pogonią. A wcześniej udzielił wywiadu.
Probierz wiele razy mnie irytował, nawet bardzo. Choćby w przypadku pamiętnego meczu z Legią, jeszcze jako trener Jagiellonii Białystok, gdy zadeklarował, że po powrocie do domu „pier…. sobie whisky”. Staram się jednak nie nastawiać negatywnie do kogokolwiek...
2017-02-02
Szanujcie inteligencję tych, którzy...
W zimowym oknie transferowym najbardziej zaciekawił mnie transfer, którego nie było. A dokładniej towarzyszące temu groteskowe wypowiedzi.
Chodzi o Bartosza Kapustkę. To znaczy do jego transferu oczywiście doszło, ale w lecie i było wokół niego mnóstwo szumu. Zdecydowanie za dużo, biorąc pod uwagę, co działo się później. Kapustka ma problemy nawet z przebiciem się na ławkę Leicester City.