Kto jest (będzie) królem?

Berlin szykuje się na finał mistrzostw Europy. Postanowiłem się do niego przygotować poprzez wizytę w jednym z… muzeów. Naprawdę warto było.

Po osiemnastu latach finał wielkiej piłkarskiej imprezy znów odbędzie się w Berlinie. Oczywiście mam na myśli tylko te, w których występują reprezentacje. Bo przecież w 2015 roku niemiecka stolica gościła finały Ligi Mistrzów kobiet i mężczyzn.

Przecież to absurd

Czasownik „wrzeć” zrobił nieprawdopodobną karierę w dobie mediów internetowych. Codziennie na EURO 2024 gdzieś „wrze” albo „zawrzało”.

To typowy przykład rozhuśtania nastrojów, czym internet żywi się nieustannie. Gdybym uwierzył we wszystko, co pojawia się w sieci na temat mistrzostw Europy kończących się w Niemczech, nie miałbym żadnych wątpliwości, że to najbardziej aferalna impreza w...

Pomarańczowy potop

Anglia zagra z Hiszpanią w finale mistrzostw Europy, dzięki zwycięstwu 2:1 nad Holandią w Dortmundzie. Choć wcześniej przegrała... walkowerem.

W pociągu jadącym do Dortmundu obok mnie siedziały dwie młode damy. Czym bliżej stacji docelowej, tym intensywniej pracowały nad swoim makijażem. W końcu jedna po zakończeniu malowania ust szminką powiedziała do drugiej: „Teraz już jestem cała...

Dzień dziecka

Hiszpania jest pierwszym finalistą mistrzostw Europy po zwycięstwie nad Francją 2:1. Awans wywalczyła całkiem zasłużenie i właśnie tak miało być.

Miało według wszelkich medialnych zapowiedzi i przewidywań. Sam byłem bombardowany od wielu dni przez znajomych pytaniami w stylu – kto będzie mistrzem i dlaczego Hiszpania? Mistrzem jeszcze nie jest, ale na pewno jest na najlepszej drodze ku temu...

Hiszpania i...

Gdy czytam zapowiedzi półfinałów mistrzostw Europy, odnoszę wrażenie, że zamiast dwóch meczów powinien się odbyć najwyżej jeden.

We wtorek w Monachium Hiszpania zagra z Francją. W środę w Dortmundzie Anglia zmierzy się z Holandią. Nie zgadzam się z opinią, że w tym gronie obecność ostatniej z wymienionych reprezentacji można uznać za niespodziankę. A jeśli można, dla mnie...

Jak śmieć nad rzeką

Miało być o dwóch kolejnych meczach ćwierćfinałowych. I będzie, ale będzie głównie o moich kolejnych przygodach podróżniczych podczas EURO 2024.

Mecze ćwierćfinałowe rozegrane w sobotę wyłoniły drugą parę półfinałową. W środę w Dortmundzie o miejsce w finale zagrają Anglicy z Holendrami. Pierwsi po zremisowanym 1:1 meczu w Düsseldorfie pokonali w serii rzutów karnych Szwajcarów. 

Kto komu czym zaimponował?

Znamy już dwóch półfinalistów mistrzostw Europy. We wtorek w Monachium o finał powalczą Francuzi z Hiszpanami. Trudno mówić o niespodziance, ale...

W pierwszym ćwierćfinale w Stuttgarcie Niemcy walczyli z Hiszpanami. Zainteresowanie meczem w kraju goszczącym imprezę było wręcz niewyobrażalne. Na stadion dostali się tylko szczęśliwcy. Problemy były nawet z dostaniem się do strefy kibica (Fan Zony) na... 

DB = DNO BEZNADZIEI

Długo zabierałem się do napisania tego tekstu. Chyba już ze dwa razy go zapowiadałem. Czara goryczy przelała się po kolejnej podróży.

W 2006 roku byłem na finałach mistrzostw świata w Niemczech. Zapamiętałem je między innymi dzięki szybkim i wygodnym podróżom. Miejscowe koleje DB (Deutsche Bahn), jako jeden ze sponsorów ówczesnej imprezy, udostępniły dziennikarzom akredytowanym...

 

Czego nie wolno mylić?

Mistrzostwa Europy rozgrywane w Niemczech dotarły do ćwierćfinałów kreując jednego wielkiego bohatera. Niestety jest to bohater co najmniej ambiwalentny.

Chodzi o Cristiano Ronaldo i jego zachowanie w meczu Portugalii ze Słowenią. Sędzia przyznał pierwszej reprezentacji rzut karny, którego nie wykorzystał, dlatego do wyłonienia ćwierćfinalisty potrzebna była dogrywka, a wtedy zalał się łzami.

Jakoś nie potrafiłem...

Znamy już wszystkich ćwierćfinalistów mistrzostw Europy. Po wyłonieniu ostatniego odniosłem wrażenie, jakby właśnie nastąpił koniec świata.

W takie tony uderzyły austriackie media po porażce 1:2 swojej reprezentacji z Turcją. Czytam o „pustce”, „wybuchu”, „gorzkim końcu” i z jednej strony oczywiście rozumiem związane z odpadnięciem z turnieju emocje. Z drugiej jednak zaczynam się zastanawiać...