Piłkarska uczta w Gdyni


Czy mecz drugiej kolejki fazy grupowej mistrzostw Europy do lat 21 można uznać za przedwczesny finał? Dlaczego nie... Miałem szczęście go oglądać.

We wtorek w Gdyni Hiszpania grała z Portugalią. Tę drugą drużynę oglądałem na żywo kilka dni wcześniej w Bydgoszczy w meczu Serbią. Wygrała 2:0 pokazując wielki potencjał. Potem obejrzałem jeszcze w telewizji Hiszpanów demolujących Macedończyków 5:0. 

Szwedzki potop w Lublinie

Reprezentacja Polski zremisowała 2:2 ze Szwecją w swoim drugim meczu na młodzieżowych mistrzostwach Europy. Wynik moim zdaniem znakomity.

I piszę to bez najmniejszej ironii. Przeciwnikiem był przecież aktualny mistrz Europy w tej kategorii wiekowej. Do tego remis został wyszarpany w doliczonym czasie gry. Polska prowadziła już po pięciu minutach, ale jeszcze przed przerwą goście zdobyli dwie bramki.

No, a tak konkretnie?

Przez polskie media przelała się fala opinii po przegranym meczu ze Słowacją w mistrzostwach Europy do lat 21. Przynajmniej jest co komentować.

Choć nie będę komentował różnych odkrywczych wniosków w stylu - „moralny niepokój”, „utrata komfortu”, „instynktowne cofnięcie się do obrony”, itp., itd. Skoncentruję się tylko wyłącznie na wypowiedziach reprezentantów Polski.

Brutalne urealnienie oczekiwań

Reprezentacja Polski przegrała w inauguracyjnym meczu młodzieżowych mistrzostw Europy ze Słowacją 1:2. Rozczarowanie? Nie dla mnie.
 
Powinienem dodać jeszcze słowo „niestety”, żeby ktoś nie pomyślał, że z utęsknieniem czekałem na ten rezultat. Wręcz przeciwnie, miałem nadzieję, że jednak się pomylę. Szczególnie na początku meczu, bo zaczął się koncertowo.

Przecież to nonsens!

Za moment rozpoczną się dwie bardzo ważne imprezy piłkarskie. Muszę niestety przyznać, że na obie czekam raczej z mieszanymi uczuciami.

W sobotę zaczynają się w Polsce mistrzostwa Europy do lat 21. Nie ukrywam, że jeszcze przed kilkoma miesiącami hasło „EURO 2017” wywoływało we mnie spore podniecenie. Czym bliżej imprezy, tym niestety stawało się mniejsze.

Dobrze znana choroba

Trener rywali Polaków od pewnego czasu ma poważny problem. Okazało się, że jest kompletnym nieudacznikiem. Należy więc zapytać – po co go zatrudniano?

Sukces ma wielu ojców. Porażka, ta piłkarska, z reguły jednego. Rumuni nie mają problemu ze znalezieniem winnego ostatnich porażek swojej reprezentacji. Jest nim Christoph Daum. Niemiecki trener w końcu nie wytrzymał ciśnienia i eksplodował na konferencji...

5498 drużyn, 31:0 i inne atrakcje

Gdy zastanawiałem się jakim tematem zająć się w poniedziałek, zadzwonił telefon. I okazało się, że niespodziewanie temat spadł mi z nieba. I to jaki!

Zadzwonił znajomy dziennikarz Jacek Szustakowski, o którym już kiedyś wspominałem przy okazji finałów mistrzostw świata drużyn wojskowych. Postanowił sprawdzić, jak na tle innych prezentuje się jego ulubiony Wojskowy Klub Sportowy...

Gdyby nie ta bramka...

Po zwycięstwie 3:1 nad Rumunią reprezentacja Polski jest coraz bliżej awansu. Może jednak odrobinę stonuję wynikającą z tego powszechną euforię.

Polska jest na „autostradzie do mistrzostw świata”. Na taki tytuł trafiłem w internecie w niedzielny poranek. Owa autostrada staje się dyżurnym elementem medialnych tytułów. Gdy na początku roku Kamil Grosicki przeszedł do Hull City, a jego drużyna wygrała...

Zaufajcie dzieciom!

W Warszawie odbył się ciekawy mecz. Podobno był piłkarskim świętem. Gruba przesada. Świętem mogło być, gdyby spełniono jeden warunek.

Polska nie jest piłkarskim krajem. I nigdy nie będzie, choć niektórym się wydaje, że za moment zdobędzie nawet mistrzostwo świata. Nawet gdyby zdobyła, pomarzmy chwilę, co by się działo? Kilka dni szaleństwa, a potem wszystko wróciłoby do normy.

...żeby wszyscy mi klaskali

Pokaż mi swoje problemy, a powiem ci kim jesteś? Wydaje się, że nie jest to teoria pozbawiona sensu. Wystarczy przeanalizować kilka wypowiedzi.

Głos zabrał Maciej Bartoszek, bohater mojego poprzedniego tekstu. I zaczął się mocno żalić. Powód? Otóż nie wie, kto go zwolnił z Korony. Naprawdę nie ma większych problemów? Naprawdę nie zauważył jeszcze, że zarabia na życie wykonując zawód...