Niemożliwe już było

Jeden z klubów z trzeciego poziomu rozgrywek zorganizował konferencję prasową i opowiedział o planach awansu do Ekstraklasy. Pycha? Niekoniecznie.

Trzeci poziom rozgrywek, czyli druga liga, do której niedawno awansowała Polonia Warszawa i w środę zorganizowała konferencję przed nowym sezonem. To jeden z trzech klubów karnie relegowanych w ostatnich latach o kilka szczebli z powodu problemów finansowych...

Co robi typowy polski klub?

Legia awansowała do trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Mistrzów. Czyli wygrała mecz o cztery… mecze. Tyle zagra jeszcze do końca sierpnia.

Oczywiście chodzi o te w europejskich pucharach. Awans do trzeciej rundy oznacza, że za tydzień zmierzy się z mistrzem Słowacji lub Słowenii. Jeśli okaże się lepsza w dwóch meczach, zagra w decydującej rundzie o miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów. 

Kolejny ukarany za sukcesy

W Ekstraklasie nastąpiła już pierwsza zmiana trenera w nowym sezonie. Chcąc być bardziej precyzyjnym należałoby dodać, że nawet tuż przed jego startem.

Nowego trenera ma Piast Gliwice. Zmiana została dokonana dosłownie na kilka godzin przed inauguracyjnym meczem drużyny w pierwszej kolejce nowego sezonu. Na przykładzie tego klubu najlepiej można się przekonać jakie możliwości daje i jakie ma ograniczenia... 

Czego pan prezes nie zauważa?

W kończącym się tygodniu kilka tematów przykuło moją uwagę. Okazało się, że na jedną drużynę z Glasgow zawsze można liczyć. Na prezesa PZPN zresztą też.

Chyba najwięcej komentarzy wzbudziła porażka Celtiku w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów z amatorami z Gibraltaru. Dla drużyny o nazwie Lincoln Red Imps wygrana 1:0 stanowi powód do dumy i piękne wspomnienia na lata. Protestuję jednak, by wynik nazywać... 

Co piłkarz robi na urlopie?

Nowy sezon jeszcze dobrze się nie zaczął, a już wiele się dzieje. Na razie głównie w mediach. A nawet tylko w samych tytułach zamieszczanych w nich tekstów.

Znalazłem kilka naprawdę intrygujących, czy raczej mocno efekciarskich, więc warto chwilę nad nimi popracować. Zacznę od Roberta Lewandowskiego, który podobno „przeszedł obok EURO” i znalazł się w jedenastce rozczarowań. Największym rozczarowaniem jest...

Znów ta wstrętna Europa

Jest dobrze. Liga jeszcze się nie zaczęła, a już informacje o niej są więcej niż obiecujące. Właściwie dwa sukcesy tuż przed startem rozgrywek, ale...

W czwartek najpierw znalazłem obiecującą wiadomość o nowym sponsorze Ekstraklasy. Teraz oficjalnie będzie się nazywała „Lotto Ekstraklasa”. „To dobra informacja dla klubów, które dostaną do podziału ok. 10 milionów złotych” - doniósł „Przegląd Sportowy”.

A byłem jednym z nich...

Przed miesiącem do czegoś się zobowiązałem i dotrzymałem słowa. Nie chciałem pogłębiać panującej psychozy. Teraz mogę już śmiało opowiedzieć jak było.

Na początku czerwca zadeklarowałem: „Gdy jechałem do Francji obiecywałem sobie, że nie będę się w ogóle zajmował tematem bezpieczeństwa. Założenie trochę karkołomne, nawet bardzo. Nie chciałem pisać o tym, o czym od dawna na okrągło bębnią inni zajmujący..."

Prawdziwy król Paryża

Przed ostatnim meczem EURO wolontariusze ustawili się na murawie tak, by stworzyć słowo „MERCI”. Komu słowo „dziękuję” najbardziej się należy?

Impreza szczęśliwie dobiegła końca, pora więc na krótkie podsumowanie. Mistrzem została Portugalia, ale niech nikomu się nie zdaje, że to jedyny triumfator imprezy. Doliczyłem się aż siedmiu... mistrzów. Warto przeanalizować jak drużyny były witane po powrocie z...

Narodziny łabędzia

Mistrzostwo Europy zdobyła drużyna, która nie potrafiła wygrać z Polską. Dobrze, że potrafiła w niedzielę z Francją w finale, choć dopiero po dogrywce.

Portugalia wygrała 1:0 zdobywając bramkę dopiero w drugiej części dogrywki. Dokonał tego wprowadzony na boisko po przerwie Eder, stając się narodowym bohaterem. Z brzydkiego kaczątka przemienił się w łabędzia – jak powiedział po meczu Fernando Santos.

Zawód - kibic

Mistrzostwa Europy mogłyby się prędzej odbyć bez piłki niż bez nich. Stworzyli niepowtarzalną atmosferę imprezy, która w niedzielę dobiegnie końca.

Kibice – barwny, zabawny, czasami kłopotliwy dodatek do piłkarskich meczów? Nie żaden dodatek, tylko ich niezbędna część. Jaki sens miałyby mistrzostwa bez nich? Przed kilkoma miesiącami pojawiła się w mediach informacja, że w razie konieczności mecze na...