Co tacy smutni jesteście?

Legia przegrała 0:1 z Lechem w najciekawiej zapowiadającym się meczu tej kolejki Ekstraklasy. Ważniejszym od piłkarzy był w nim jeden z trenerów.

Lech drugi raz wygrał w tym roku w Warszawie. Poprzednim razem w pierwszej kolejce rundy dodatkowej poprzedniego sezonu. Tamto zwycięstwo w konsekwencji zadecydowało o jego tytule mistrzowskim. Potem przeczytałem wywiad z Andrzejem Iwanem, który... 

Łódzka pornografia

Czy mecz w czwartej lidze, oficjalnie zwanej trzecią, może przyciągać uwagę w podobnym stopniu, jak te w Ekstraklasie? Okazuje się, że może. 

Reporter radia internetowego, relacjonującego na żywo pojedynek, nazwał go „szlagierowym”. Na trybunach zasiadło około 2200 widzów. Naprzeciw siebie stanęli dawni ligowcy – Polonia Warszawa i ŁKS Łódź. W 1998 roku ich mecz na tym samym stadionie... 

Kara (nie tylko) dla Lecha!

Zakończyła się trzecia kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów i Ligi Europejskiej. W czwartej i kolejnych będę czekał na pierwszy… walkower.

Żeby nie było wątpliwości – nie chodzi mi o walkowera dla Lecha w meczu z Fiorentiną. Na szczęście niedoszłego walkowera, który groził polskiej drużynie z powodu awarii samolotu czarterowego. Gdyby nie doleciała na czas, nie byłoby przebacz. Na szczęście doleciała i...

Krecia robota Nawałki

Robert Lewandowski znalazł się w gronie kandydatów do zdobycia „Złotej Piłki”. To żadna sensacja. Jakie ma szanse na wygranie prestiżowego plebiscytu?

Jan Tomaszewski zaraz po nominacji zawyrokował, że Lewandowskiemu należy się nagroda „jak psu buda”. Były bramkarz znów się pojawia w kolejnym tekście, ale przecież dlatego właśnie jest moim ulubionym ulubieńcem. Najpierw powie, potem pomyśli. Zna się...

Cieć i Święto Konia

Trzy tematy z ubiegłego tygodnia, zdominowanego przez polską reprezentację, chodzą mi jeszcze po głowie. Dlatego postanowiłem się nad nimi pochylić.

Choć z lekkim poślizgiem, myślę, że warto, bo płyną z nich ciekawe wnioski. Najpierw temat, który mnie najbardziej zbulwersował, czyli reakcja holenderskiej prasy po odpadnięciu ich reprezentacji w eliminacjach do mistrzostw Europy. Fakt ten został zgodnie uznany za...

Teatr jednego aktora

Stanisław Czerczesow zaliczył w niedzielę debiut w roli trenera Legii. Na razie nie wiadomo czy będzie lepiej niż za Berga. Na pewno będzie weselej.

Mecz z Cracovią zakończył się pewnym zwycięstwem Legii 3:1. Choć może warto napisać, że była to raczej sromotna porażka gości. Jak podkreślił ich trener Jacek Zieliński, gospodarze strzelili wszystkie trzy bramki z kontrataków, po kuriozalnych błędach jego drużyny. 

Podwójna rzeczywistość

Zadając dzień wcześniej pytanie, nie sądziłem, że tak szybko otrzymam na nie odpowiedź. No, może nie jednoznaczną, ale na pewno mocno dołującą.

Zastanawiałem się, czy ktoś na szczytach futbolowej władzy może oprzeć się jeszcze pokusie wielkich pieniędzy? Po obejrzeniu najnowszej okładki magazynu „Der Spiegel” już raczej nie mam wątpliwości. To nie jakiś brukowiec, ale poważny niemiecki tygodnik. Jeśli okładkę... 

No, masakra…

Są takie dni, kiedy człowiek zastanawia się, czy to już pora umierać. Właśnie niedawno jeden przeżyłem. I próbuję to jakoś logicznie ogarnąć.

Obejrzałem w czwartek w telewizji krótką relację z finałowego turnieju Orlików rozgrywanego w Warszawie. Jeden z uczestników był wyjątkowo szczęśliwy i podniecony faktem, że w nim występuje. Rozbawił mnie do łez, gdy został zapytany o wrażenia przez reportera. 

Kit (man) PZPN

Przy okazji awansu reprezentacji do EURO 2016 dzieją się ciekawe rzeczy. Niektóre związane nawet ze sprawą… sądową. Trzeba tylko znać więcej faktów.

Po niedzielnym zwycięstwie nad Irlandią Zbigniew Bonek wyściskał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Jednak dopiero w szatni, gdy ten przyszedł pogratulować piłkarzom awansu, a dokładnie tuż przed jej opuszczeniem. I choć zaliczył „misia”, nie widać było w...

Weźcie menażkę i walnijcie się w czaszkę!

Tak jak niestety przewidywałem, polskie media mają wielkiego zeza. Nie zauważyły czegoś, czego raczej nie chciały zauważyć. Nie pierwszy raz zresztą.

Chodzi o nową „aferę orzełkową”. Rozmawiałem wczoraj z jednym z redaktorów. Gdy zapytałem go o nieszczęsnego orzełka na koszulkach z napisem (z przodu) „Vive la Pologne 2016", w jakich świętowali awans piłkarze Nawałki, od razu odpowiedział...