Udawanie Greka

Legia bezbramkowo zremisowała w Warszawie z Atromitosem Ateny w Lidze Europejskiej. To pewne. Reszta wydaje się całym ciągiem znaków zapytania.

Czy pierwszy mecz trzeciej rundy eliminacyjnej Ligi Europejskiej był najlepszym Legii w tym sezonie, jak słyszę i czytam? Zależy, co przez to rozumieć. Zupełnie zdominowała greckiego rywala. Cóż z tego jednak, skoro nic wielkiego z jej przewagi nie wynikało.

Ile wytrzyma Vuković?

To był tydzień szalonych rozstrzygnięć na piłkarskich boiskach. Ale pewnie niewielu mi uwierzy, że było coś, co zszokowało mnie bardziej, niż wyniki w Lidze Mistrzów.

Chyba każdy był zaskoczony przebiegiem i rezultatami rewanżowych meczów półfinałowych. Choć coraz mniej z każdą kolejną minutą pierwszego i wydarzeniami po przerwie w drugim. Bo gdy na boisku gra tylko jedna drużyna, a druga głównie...

Czy to znów nie jakiś spisek?

Od kilku dni trwa prawdziwy dramat pewnego znanego piłkarza. I właśnie aż kilku dni potrzebowałem, by sobie ten fakt w pełni uświadomić.

W połowie tygodnia UEFA podała krótką listę kandydatów do tytułu najlepszego zawodnika sezonu 2018/19. Znaleźli się na niej: Virgil van Dijk, Leo Messi i Cristiano Ronaldo. Dla tego ostatniego zaczęły się dwa tygodnie prawdziwego dramatu, wystarczy przypomnieć...

O dwóch geniuszach

W subiektywnym przeglądzie najbardziej intrygujących mnie wydarzeń tygodnia przeważa słowo „zdziwienie”. A dokładnie moje zdziwienie zdziwieniem innych.

Niedługo ukaże się biografia Krzysztofa Piątka. Nie pierwsza w jego ojczyźnie, bo już coś się ukazało. W ręku tego wydawnictwa nie miałem, ale pamiętam, że jedna z gazet intensywnie je reklamowała. Książka pod tytułem - „Być jak Krzysztof Piątek. Historia piłkarskiego..."

Weryfikacja ułomnych teorii

Polskie media namiętnie komentują zamknięte właśnie letnie okno transferowe. I dyskutują, czy jeden z rodaków będzie miał łatwiej, czy trudniej we Włoszech.

Chodzi o Krzysztofa Piątka, który niestety przestał sięgać gwiazd w Serie A, dosłownie i w przenośni, jak mu jeszcze niedawno wróżono. W ostatnim meczu ligowym Milanu wylądował na ławie, wchodząc tylko na końcówkę. Kto śledził jego ostatnie występy, nie powinien...

Cała prawda o…

Spośród nawału informacji związanych z koronawirusem jednej poświęcono znacznie mniej uwagi, niż należało. Przynajmniej moim zdaniem.

Chodzi o wypowiedź Zbigniewa Bońka. Niby zbyt wiele nie powiedział, ale… Pan prezes wyjaśnił w Kanale Sportowym pewien szczegół związany z selekcjonerem reprezentacji Polski Jerzym Brzęczkiem (za: onet.pl): „Nie ma klauzuli, która mówi, że awans... 

Spodziewana niespodzianka, oczywiście

Choć to dopiero początek letniego okna transferowego, można już zaobserwować charakterystyczny od wielu lat trend. Przynajmniej w polskiej piłce.

Są nim oczywiście obcokrajowcy tradycyjnie sprowadzani na potęgę do Ekstraklasy. Ile ja się już nasłuchałem i naczytałem w ostatnich latach na ich temat?! W podtekście zawsze ten sam wniosek – oto całe zło polskiej ligi. Zabierają miejsca młodym – zdolnym, a za... 

Za dużo prawdy, za mało...

Serial dokumentalny „Niekochani” wzbudza sporo emocji, skoro pojawiają się nowe komentarze na jego temat. Choć nie wiem, czy akurat takie, jak powinny.
 
Niedawno Mateusz Klich, pomocnik Leeds United i reprezentacji Polski, zapytany, czy rzeczywiście czuje się niekochany, odpowiedział (za: przegladsportowy.pl): „Tak. Nie przez kibiców, tylko przez was. Przez media”. I media zaczęły reagować nie tylko na cytowaną...

Na prezesa zawsze można liczyć

Szczególnie dwóch z najsilniejszych, ostatnio tylko teoretycznie, polskich klubów. I szczególnie, gdy opowiadają o zatrudnianiu trenerów. A może raczej zwalnianiu.

Pierwszym jest Karol Klimczak, prezes Lecha Poznań. Wziął udział w programie „Sekcja Piłkarska” emitowanym na sport.pl. I stwierdził: „Mamy słaby sezon. To nie jest sezon naszych marzeń, którego oczekiwaliśmy. Po tym jak dobry trener Nened Bjelica...

O co właściwie ten szum?

David Luiz nie jest już piłkarzem Chelsea. Tuż przed zamknięciem letniego okna transferowego niespodziewanie katapultował się do innego londyńskiego klubu.

Można powiedzieć, że to mój dobry znajomy od kilku już lat, choć wspomniane określenie należy potraktować w sposób umowny, bo jest zdecydowanie znajomością tylko w jedną stronę. Podczas mistrzostw świata w Brazylii w 2014 roku czekałem na spotkania z...