Rekordy, rekordy…

W subiektywnym podsumowaniu kończącego się tygodnia chciałbym pochylić się nad dwoma wydarzeniami. O jednym mówią wszyscy, ale intrygujące jest i drugie.

Od piątkowego wieczoru wydarzeniem tygodnia, czy nawet miesiąca w polskich mediach jest niewykorzystany karny przez Roberta Lewandowskiego w meczu Bayernu Monachium z Herthą w Berlinie. Zrelacjonowane zostało niczym coś równie niezwykłego jak silne... 

Komu i za co dziękować?

Myślałem, że już nic mnie w piłce nie zaskoczy. Pycha została przykładnie ukarana! Aż oniemiałem z wrażenia po przeczytaniu odpowiedzi na pewne pytanie.

Oto ta odpowiedź (za: onet.pl): „Przede wszystkim chciałbym podziękować ludziom, którzy mi pomagają - menedżerowie, rodzina, która mnie wspiera w ciężkich momentach, dziewczyna, która jest ze mną na dobre i na złe, i inni, którzy mnie przygotowywali i...

Kto kogo rujnuje?

Barcelona pokonała Granadę i awansowała do półfinału Pucharu Króla. Jednym z najlepszych piłkarzy na boisku był Leo Messi. Cóż w tym niezwykłego?

Mecz rozgrywany w środowy wieczór był niezwykle emocjonujący. Granada prowadziła 2:0, ale Barcelona zdołała wyrównać w doliczonym czasie gry, co oznaczało dogrywkę. Padły w niej kolejne cztery bramki. Ostatecznie goście wygrali 5:3, a jednym z najlepszych... 

Czy to pech?

Od weekendu bohaterem polskich mediów jest zawodnik przeżywający prawdziwy dramat. Obawiam się, że nie wszyscy chcą zrozumieć, co się naprawdę stało.

Mowa o Krystianie Bieliku, uznawanym w ostatnich latach za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników w polskiej piłce. W 2017 roku zasłynął szczerymi wypowiedziami podczas mistrzostw Europy do lat 21 rozgrywanych w Polsce. Powiedział...

Nie tak łatwo stracić… pracę

Po pierwszej kolejce wiosennej części sezonu można stwierdzić, że była więcej niż ciekawa. Zaczęło się niczym u Hitchcocka od trzęsienia ziemi, nawet dwóch.

Najpierw zwrócę uwagę na pewną ekwilibrystykę słowną, która pewnie umknęła uwadze większości. Chodzi o to, że od piątku do poniedziałku rozegrano ostatnią, piętnastą kolejkę teoretycznie rundy jesiennej, choć przeniesionej na wiosnę. Dlatego staram się unikać...

Doniczka, whisky i opowieści sandałowe

Tydzień bez szokującej dymisji trenera byłby tygodniem straconym. Przynajmniej w polskiej piłce. Ta kolejna jest jednak wyjątkowa, bo podwójna.

Już na samym początku poprzedniego tygodnia o podniesienie ciśnienia zadbał prezes PZPN, który nagle postanowił pozbyć się selekcjonera Jerzego Brzęczka. W kończącym się tygodniu była część dalsza jego działań związana z prezentacją nowego trenera polskiej...

Walka ciepła z zimnem

Ruszyła wiosenna część sezonu Ekstraklasy. Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek zaczęła się już w styczniu. To niestety próba oszukiwania natury.

Odkąd pierwsza runda rozgrywek kończyła się tak późno (grudzień), a druga zaczynała tak wcześniej (luty), konsekwentnie twierdziłem, że nie jest to czas na grę w piłkę w takim klimacie, jaki mamy w Polsce. A w tym roku liga wznowiła rozgrywki jeszcze wcześniej.

Czytanie między wierszami

Nowy trener reprezentacji Polski Paulo Sousa odpowiadał na pytania dziennikarzy na wideo konferencji. Naiwni, którzy zbyt wiele po niej oczekiwali.

Jak można się było spodziewać, na konferencji nie padły prawie żadne konkrety. Dla mnie nie stanowiło to najmniejszego zaskoczenia, bo za wiele konferencji już w życiu zaliczyłem, bym oczekiwał, że dowiem się na nich nie wiadomo czego. I Portugalczyk z tego schematu...

Czy to coś niezwykłego?

Łatwo wskazać najważniejsze wtorkowe wydarzeni w europejskim futbolu. Z pewnością większe problemy sprawia jego właściwa interpretacja i ocena.

Tym wydarzeniem był mecz ćwierćfinałowy Pucharu Włoch. Na San Siro w Mediolanie spotkały się dwie miejscowe drużyny. Derby to zawsze dodatkowe emocje, a szczególnie te związane z dwoma sławnymi klubami – Milanem i Interem. I rzeczywiście wspomniany...

Co za podły biznes!

W polskiej piłce za wiele się teraz nie dzieje. Selekcjoner wybrany, liga jeszcze nie gra. Za to w innych krajach dzieją się dramaty. Tak wielkie, że aż… śmieszne.

Zabawna wydała mi się historia związaną ze zwolnieniem Franka Lamparda z Chelsea. Cóż może być śmiesznego związanego z utratą pracy przez tego menedżera? Z samą utratą oczywiście nic, należy mu współczuć. Zabawne jest za to jedno zdanie z jego wpisu...